Wakacje dla młodzieży i studentów nie zawsze są czasem beztroskiego wypoczynku. Wiele osób decyduje się na podjęcie pracy za granicą, zwłaszcza w obrębie Unii Europejskiej.
Obecnie na Europejskim Portalu Mobilności Zawodowej Eures.eu znajduje się ponad 1,4 mln ofert pracy za granicą u ponad 9 tys. pracodawców, z czego ponad połowa –750 tys. – w samych tylko Niemczech. Młodzi ludzie, chcąc dorobić do kieszonkowego na studia, wyjeżdżają do naszych zachodnich sąsiadów, Wielkiej Brytanii, czy Holandii. Zapominając jednak o kosztach związanych z opieką medyczną za granicą, narażają się na ogromne straty, które mogą ciągnąć się za nimi latami.
Osoby, które decydują się zdobyć jedno ze swoich pierwszych doświadczeń zawodowych za granicą muszą zmierzyć się z wieloma stresującymi aspektami swojego wyjazdu. Należą do nich: znalezienie zatrudnienia, noclegu oraz załatwienie wszystkich kwestii formalnych i logistycznych związanych z przeprowadzką. W wirze czasochłonnych przygotowań nie można zapomnieć o najważniejszym – o własnym bezpieczeństwie. Nawet jeśli pracodawca za granicą zapewnia nam zadowalające warunki pracy i mieszkanie, to po stronie pracownika zostaje zazwyczaj wykupienie stosownego ubezpieczenia jeszcze w Polsce. Na czas wakacyjnych wyjazdów potrzebna będzie polisa obejmująca koszty leczenia za granicą, ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej i NNW i KL (ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia).
Ubezpieczenie turystyczne nie tylko na wakacje
W przypadku tego pierwszego dobrym rozwiązaniem jest nabycie odpowiedniej polisy turystycznej. Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) może nie wystarczyć, bowiem pokrywa tylko część kosztów i to tylko w krajach Unii Europejskiej i EFTA, nie obowiązuje np. za oceanem. Co więcej dotyczy ona świadczeń podstawowych, a w każdym kraju lista darmowych badań i konsultacji lekarskich może się różnić. Karta EKUZ nie zagwarantuje również powrotnego transportu do Polski. Ubezpieczenia turystyczne można z kolei kształtować według swoich potrzeb i indywidualnie ustalać zakres świadczeń i sumę ubezpieczenia. Nie wszystkie obejmują ryzyko złamań czy choroby tropikalnej, której możemy się nabawić również w Hiszpanii czy południowych Włoszech.
– Trzeba mieć na uwadze to, że im wyższa suma ubezpieczenia, tym większa jest ochrona. Jeżeli jedziemy do pracy, to warto przeanalizować jakie potencjalne ryzyko będzie nam towarzyszyć na co dzień. Inaczej odpowie na to pytanie student, który jedzie dorobić na budowie, a inaczej pracownik call-center – Musimy też koniecznie o zamiarach podjęcia pracy uprzedzić ubezpieczyciela i liczyć się z tym, że cena polisy turystycznej na czas pracy sezonowej może być nieco wyższa.
– mówi Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń
