Po czterech tygodniach tymczasowego zamknięcia, Zarząd JYSK podjął decyzję o stałym zamknięciu sklepów na tym rynku i całkowitym wycofaniu się z Rosji.
- Rozpoczęliśmy działania w Rosji, bo chcieliśmy przekazać naszą świetną ofertę rosyjskiej społeczności. Mieliśmy bardzo dobry start, za co bardzo dziękuje wszystkim zaangażowanym wówczas osobom. Jednak w obecnej sytuacji właściciele JYSK, jak i kadra zarządzająca nie widzą innej możliwości jak zamknąć działalność na tym rynku
- mówi Jan Bøgh, Prezes i Dyrektor Generalny JYSK.
W kolejnych krokach firma skontaktuje się z właścicielami budynków, w których zlokalizowane są rosyjskie sklepy w celu uzgodnienia uczciwych waruków zakończenia współpracy.
Kończąc działalność, sieć ponownie otworzy swoje sklepy w Rosji od 31 marca, w celu opróżnienia lokalizacji z asortymentu i przeprowadzenia wyprzedaży. Po tym działaniu sklepy zostaną zamknięte na stałe.
Dotychczasowi pracownicy JYSK Rosja otrzymają wynagrodzenia zgodnie z obowiązującymi przepisami lokalnymi.
- Nikt w Zarządzie JYSK nie czuje się dobrze w tej sytuacji, włączając mnie. Nie mamy jednak wątpliwości, że jest to słuszna decyzja. Dziękuje wszystkim naszym rosyjskim kolegom za ich dotychczasową pracę oraz zaangażowanie i życzę im powodzenia w nadchodzących latach - mówi Jan Bøgh.