14 kwietnia został uruchomiony sklep internetowy marki Olsen pod adresem www.eolsen.pl. Jak przyznaje marka, plany e-commercowe zaplanowane na 2021 maksymalnie przyspieszył koronawirus. O szczegółach nowego projektu Olsen rozmawiamy z Katarzyną Radwańską, Dyrektor Zarządzającą marką Olsen.
Na co trzeba najbardziej zwrócić uwagę budując sklep online w Państwa branży?
Branża fashion jest bardzo wymagająca, konkurencja jest silna, również w ecommerce. To, co jest ważne z perspektywy potencjalnego klienta, to dobrze pokazany produkt oraz łatwość poruszania się w sklepie – od pierwszej wizyty na stronie e-sklepu, aż po ukończenie transakcji. Dla nas ważne było również utrzymanie wyjątkowego charakteru marki, czyli zachowanie spójności doświadczeń zakupowych sklepu online z salonami stacjonarnymi. Nasze klientki są bardzo wymagające, cenią w Olsen nie tylko jakość produktów i ich szeroką rozmiarówkę, ale także profesjonalną obsługę klienta, z której słynie nasza sieć odzieżowa. Nie mogło zabraknąć tego elementu także w przypadku sklepu internetowego Olsen. Od samego początku funkcjonowania www.eolsen.pl zapewniliśmy naszym klientkom profesjonalne wsparcie telefoniczno-mailowe, mające na celu natychmiastową pomoc w składaniu zamówień online, a także to, do czego są przyzwyczajone w przypadku sklepów stacjonarnych - uzyskanie szybkiej odpowiedzi na szczegółowe pytania dotyczące fasonu, materiału czy też funkcjonalności poszczególnych produktów.
Niesamowite znaczenie w przypadku sprzedaży internetowej ma czas realizacji dostaw do klienta, zwłaszcza w obecnej sytuacji, gdy wiele firm napotyka tutaj na trudności. Nam udaje się dostarczać zamówienia ekspresowo, także w okresie COVID, co spotyka się z bardzo pozytywną reakcją naszych klientek. Świadczą o tym także liczne pozytywne wpisy klientek na stronie naszego sklepu internetowego.
Co sprawiło, oprócz obecnej sytuacji na świecie, że zdecydowali się Państwo na uruchomienie sklepu online I zwiększenie intensywności działań w Internecie?
Mieliśmy w planach uruchomienie e-commercu na początku 2021 roku i dlatego prowadziliśmy już zaawansowane rozmowy z najlepszymi dostawcami takich usług. E-commerce to ważny kanał sprzedaży, który z roku na rok zyskuje coraz większą rzeszę fanów, także tych po 55 roku życia. Oferta produktowa konkurencji Olsen już od dłuższego czasu jest dostępna także online, dlatego i nas nie mogło tam zabraknąć. Internet to bardzo ważny obszar dla działań marketingowy, stąd od kilku lat zauważalny jest trend wydawania coraz większych budżetów marketingowych na działania online.
Jednakże koronawirus i zamknięcie galerii handlowych 14 marca 2020 r. przewróciło handel stacjonarny do góry nogami. To był dla nas olbrzymi impuls do błyskawicznych działań w kierunku e-commercu. Ponadto, nasze lojalne klientki codziennie nas do tego motywowały dzwoniąc do centrali w Warszawie z pytaniami, gdzie można zakupić produkty Olsen online.
Nasza oferta jest skierowana do świadomych siebie kobiet w wieku 40+, dlatego teraz dzięki sklepowi online uda się nam dotrzeć do zupełnie nowej klienteli, która wcześniej nie bardzo kojarzyła markę Olsen, w szczególności w małych miejscowościach, gdzie nie posiadamy sklepów stacjonarnych.
Co spowodowało najwięcej trudności w budowaniu e-sklepu?
Czas – zależało nam, żeby uruchomić e-sklep jak najszybciej, gdyż w związku z zamknięciem galerii handlowych z dnia na dzień zostaliśmy pozbawieni jedynego kanału sprzedaży. Dodatkowo czuliśmy lekką presję wychodzącą od naszych klientów, którzy chcieli robić zakupy, ale nie mieli jak. Mamy bardzo lojalne klientki, które są mocno związane z marką, to był dla nas dodatkowy motywator. www.eolsen.pl powstał w niecałe dwa tygodnie. W bardzo szybkim tempie wybraliśmy platformę, na której chcieliśmy postawić sklep, agencje, która nam w tym pomagała oraz zaangażowaliśmy cały zespół, aby rozłożyć poszczególne procesy związane z wdrożeniem na konkretne działy. Czas działał na naszą niekorzyść, więc to nas bardzo zmobilizowało do szybkiego działania.
Jakie działania w obrębie strony internetowej zwiększają u Państwa sprzedaż?
Na razie jesteśmy na początku drogi. Nasze obecne klientki najlepiej reagują na wiadomości SMSowe, po każdej takiej kampanii widzimy peak sprzedażowy. Tak jak wspominałam, mamy bardzo lojalne klientki i mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że one czekają na tego typu wiadomości dotyczące nowych kolekcji, promocji itd. Promocje cenowe oraz gifty, które prezentujemy przy przekroczeniu konkretnego koszyka zakupowego są zawsze czynnikiem zwiększającym nasze obroty, także online.
Obecnie jesteśmy na etapie wdrażania działań marketingowych z zakresu SEM i SEO, na dniach zaczynamy kampanię z influencerkami. Tak naprawdę dopiero teraz przyjdzie czas na konkretne działania e-marketingowe, wcześniej skupialiśmy się głównie na postawieniu sklepu pod względem technicznym przy bardzo ograniczonym budżecie. Niesamowite jest to, że pomimo braku szerokich działań marketingowych, nasz e commerce okazał się sukcesem od samego początku i to w sumie głównie dzięki smsom wysłanym do bazy klienteli programu lojalnościowego Olsen Prestige oraz komunikatom na naszych Social Mediach.
Co Pani sądzi o obecności z produktami na marketplace’ach?
Widzimy w tym duży potencjał, zwłaszcza aby zaprezentować się nowym klientom. Jesteśmy w trakcie szukania partnerów.
Przy budowie sklepu online ważna jest m.in dobra nawigacja, komunikaty typu call to action, opisy pod SEO. Jakie są według Pana/Pani niezawodne metody webdesignu?
Na pewno użyteczność strony, jasne komunikaty, dobrze pojęty minimalizm. Ważne, żeby klient w ciągu kilku sekund po wejściu na stronę wiedział co ma zrobić. Coraz ważniejszy jest tzw. UX, co niestety jest dosyć ograniczone na gotowych szablonach sklepów internetowych, ale mamy to na uwadze projektując nasz docelowy e-sklep przy pomocy bardziej zaawansowanych narzędzi. Zależy nam na tym, aby nasz sklep spełniał funkcje zarówno sprzedażowe jak i lifestylowe, będąc źródłem ciekawych inspiracji i porad modowych dla naszych obecnych i przyszłych klientek. Planujemy także wiele ciekawych kolaboracji ze stowarzyszeniami kobiet, ale o tym powiemy na łamach naszych Social Mediów w niedalekiej przyszłości.