Galeria Jurajska już po raz trzeci w tym roku poszerza ofertę gastronomiczną. Do grona najemców dołączyła właśnie sieć restauracji na wagę Bon Apetito.
W Galerii Jurajskiej przybywa… smaków. Tylko w ciągu ostatnich 3 miesięcy w obiekcie zostały otwarte aż 3 nowe restauracje. Na początku maja oferta gastronomiczna Jurajskiej poszerzyła się o roślinną restaurację Mihiderka, z kolei pod koniec maja o Strefę Sushi.
Teraz do tego grona dołącza kolejny najemca – popularna, polska sieć restauracji na wagę Bon Apetito. Menu nowego lokalu wypełniają m.in. dania półmięsne i jarskie, dania mięsne i ryby, sałatki i surówki, a także dodatki. Najemca w galerii zajął 164 m kw.
Bon Apetito to już 18 najemca gastronomiczny w Galerii Jurajskiej. Tym samym centrum handlowe może się pochwalić jedną z najszerszych i najbardziej urozmaiconych smakowo ofert gastronomicznych wśród galerii w województwie śląskim.
- Kontynuujemy rozwój naszej oferty gastronomicznej, wprowadzając nie tylko nowe smaki, ale także nowe, ciekawe koncepty restauracyjne zgodne z duchem czasu i panującą modą. Dzięki temu nasi klienci mogą wybierać pomiędzy różnymi kuchniami czy formatami restauracji
– mówi Anna Borecka-Suda, leasing manager Galerii Jurajskiej.
I faktycznie, w galerii przybywa nie tylko smaków, ale także konceptów. Działają tutaj już lokale w formacie m.in. impulse (np. Consoni, Grycan), refuel & relax (np. Costa Coffee, Cafe Portugal), speed eating (np. KFC, McDonald’s, Burger King) i fast casual (np. Pizza Hut). Ostatnie miesiące przynoszą także rozwój oferty casual dining poza strefą food court, a za sprawą Bon Apetito także restauracji samoobsługowych..
- Nie ukrywamy, że kompletujemy jedną z najnowocześniejszych ofert gastronomicznych w regionie. Już dziś nasi klienci mogą wybierać spośród kilkuset pozycji w menu. Mają dostęp zarówno do popularnych sieci restauracyjnych, jak również do kuchni świata, w tym do kuchni azjatyckiej, bliskowschodniej czy europejskiej
– wylicza Borecka – Suda.
I dodaje: - Rozwijając się mamy na uwadze także określone diety np. wegańską czy wegetariańską. Staramy się, aby nasza oferta była coraz bardziej „inclusive”, uwzględniając różne gusta czy potrzeby, jakie ma dziś konsument odwiedzający galerię – mówi Borecka-Suda.