Cena zawsze będzie tylko jednym z kryteriów wyboru

2018-11-15 | 09:00

Przez 20 lat polski rynek nieruchomości komercyjnych stał się atrakcyjny dla światowych funduszy, które coraz częściej inwestują w miastach regionalnych. Rynek nieruchomości handlowo-usługowych, rekreacyjnych czy też przemysłowych coraz bardziej się nasyca, a wraz z nim rośnie liczba firm świadczących usługi dla branży. Według Tadeusza Robinskiego, Prezesa KR Group, cena tych usług będzie tylko jednym z kryteriów wyboru. Dlatego w swojej firmie skupia profesjonalistów i inwestuje w rozwój zespołów merytorycznie zaangażowanych w obsługę klientów.

Dlaczego Polska?

A dlaczego nie? (śmiech).

Urodził się Pan w Londynie. Skończył Pan matematykę na Uniwersytecie w Cambridge. Dla wielu osób oczywistym kierunkiem byłoby kontynuowanie kariery na Zachodzie.

Polska zawsze była mi bliska. Mój ojciec, jako żołnierz Armii Andersa, osiedlił się po II Wojnie Światowej w Wielkiej Brytanii. Do Polski po raz pierwszy przyjechałem w latach 70., ale właściwie od urodzenia czułem się Polakiem. W latach 90., gdy dostałem możliwość pracy w Polsce, nie wahałem się. Szybko zrozumiałem, że to właśnie nad Wisłą, a najlepiej po jej prawej, warszawskiej stronie, chciałbym zbudować coś swojego. Angielski rynek był już wówczas bardzo dojrzały, wolno wzrastający. Polska oferowała zupełne przeciwieństwo.

Wygląda na to, że się udało. Pańska firma obsługuje kluczowych graczy na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce.

Rzeczywiście mamy przyjemność pracować z liderami rynku – zarówno dużymi funduszami zagranicznymi, jak i mniejszymi polskimi podmiotami. Tym bardziej mnie to cieszy, bo punkt startu nie wskazywał, że będziemy w tym miejscu.

To znaczy?

19 lat temu zaczynałem właściwie z dwoma osobami i jednym klientem, któremu polecony zostałem przez przyjaciela. Dziś mamy ponad 170 pracowników. Własny, nowoczesny biurowiec, nieopodal Stadionu Narodowego w Warszawie. Dwa lata temu, słuchając potrzeb klientów, zaczęliśmy ekspansję w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Mamy własne biura w Rumunii, w Czechach i na Węgrzech.

I chyba wciąż ma Pan apetyt na więcej?

Można tak powiedzieć. Od początku chciałem stworzyć firmę, która byłaby realną alternatywą dla międzynarodowych korporacji. W latach 90. sam zaczynałem w Deloitte. Na tej podstawie miałem pomył, jak połączyć jakość obsługi z elastycznością i byciem naprawdę blisko klientów, rozumiejąc ich potrzeby i reagując w krótkim czasie.

Co określiłby Pan jako główny czynnik sukcesu Pańskiej firmy?

Są dwa. Na pewno szczęście. Zaczynaliśmy w szczególnym momencie. Sektor nieruchomości komercyjnych właściwie dopiero rodził się w Polsce. Koncentracja dotyczyła Warszawy, rynku, który jest mi bliski również z osobistych względów. Stopa kapitalizacji (yield) przez lata była na tak wysokim poziomie, że większość firm świadczących usługi profesjonalne dla sektora mogłoby uznać ten czas za złoty okres.

A drugi czynnik?

Wspaniali profesjonaliści. Co też wiąże się ze szczęściem. Od początku udawało nam się wyszukiwać ludzi o wysokim potencjale i łączyć ich z managerami mającymi doświadczenie w BIG 4. Jednocześnie ważne było dla mnie, by dać szansę utalentowanym ludziom. Mamy świetną retencję pracowników. Wiele osób na stanowiskach managerskich czy dyrektorskich zaczęło wspinaczkę w KR Group od niższych szczebli. Te osoby są z nami po 8, a często nawet 10 lat.

Mam rozumieć, że obecna sytuacja na rynku sprawia, że firmom outsourcingowym, jak KR Group, jest trudniej?

Jest inaczej. Przy niższym poziomie yield’u fundusze bardziej cenią sobie pieniądze, którymi operują. Ograniczając się do biznesu, który sam reprezentuję, niektóre fundusze dążą do budowy własnych zespołów księgowych. Inne oczekują od zarządców, że ten zakres usług również będzie oferowany przez nich. Jest jeszcze trzecia grupa, najwięksi, rozważająca zakup wyspecjalizowanych firm księgowych.

Jaki ma to bezpośredni wpływ na KR Group?

Musimy działać wyprzedzająco. Oczywiście niewiele jest podmiotów o takim doświadczeniu jak nasze, ale nie możemy na tym poprzestać. Inwestujemy w automatyzację procesów, rozwijajmy własny system umożliwiający błyskawiczne raportowanie ze wszystkich baz księgowych jednocześnie. Nasze autorskie narzędzie do tzw. property accounting’u zdecydowanie poprawia wydajność procesów pomiędzy PM a zespołem księgowym, co przekłada się na oszczędności dla klientów.

Czy postrzega Pan trend spadkowy w zakresie wysokości stopy kapitalizacji jako zagrożenie dla Państwa firmy?

Nie. Bardziej jest to wyzwanie, aby dalej rozwijać jakość obsługi naszych klientów, szukając efektywności w procesach współpracy z nimi. Szybko jesteśmy w stanie wychwycić na przykład to, co mogłoby lepiej działać po stronie klienta. Musimy też dalej inwestować w rozwój zespołów merytorycznie zaangażowanych w obsługę. Bo cena zawsze będzie tylko jednym z kryteriów wyboru.

Powiedział Pan, że otwarcie biur za granicą to efekt wsłuchania się w potrzeby klientów. Również tych z sektora nieruchomości komercyjnych?

Zdecydowanie. Nasi klienci są obecni w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej, a mniejsze stopy kapitalizacji pchają fundusze w stronę myślenia o współpracy z jednym dostawcą w skali regionalnej. Nasze własne oddziały w Rumunii, w Czechach czy na Węgrzech pozwalają nam ujednolicić, pomimo granic, jakość oraz sposób obsługi miesięcznej czy też doradztwa podczas samych transakcji. W pierwszym kroku kluczowe było dla nas znalezienie właściwego zespołu, składającego się z lokalnych ekspertów. Dziś mamy już ten etap za sobą.

Który rynek zagraniczny okazał się najbardziej przychylny dla KR Group?

W każdym kraju obserwujemy zainteresowanie polskim podmiotem świadczącym usługi profesjonalne, szczególnie dla sektora nieruchomości komercyjnych. Musząc wybrać tylko jeden kraj, powiedziałbym, że Rumunia. Nawiązaliśmy partnerstwo strategiczne z kluczowym zarządcą. Obsługujemy pierwsze asset’y. Czekamy na sfinalizowanie istotnych kontraktów. Polska marka jest świetnie odbierana lokalnie.

A na jakie główne różnice mógłby Pan wskazać porównując rynek polski z innymi, na których prowadzą Państwo działalność?

Bez wątpienia polski rynek wciąż jest postrzegany przez pryzmat wielkości oraz stabilności. Dla Rumunii na przykład w wielu kwestiach jesteśmy punktem odniesienia. Pozostając jednak przy sektorze nieruchomości największą różnicą jest zdecydowanie udział kapitału krajowego. W Czechach czy na Węgrzech ten odsetek jest niewspółmiernie wyższy niż w Polsce, stanowiąc odpowiednio 60% i 40% rynku. W Polsce jest to ledwie kilka procent. Choćby z tego powodu nasz sposób docierania do klienta nieruchomościowego na pozostałych rynkach różni się od wypracowanego w Polsce modelu.

Tagi: Tomasz Robinski KR Group
Oceń artykuł:

Źródło: KR Group

Cena zawsze będzie tylko jednym z kryteriów wyboru

Polityka Prywatności
  1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  5. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  6. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  7. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
  8. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  9. „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  10. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  11. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  12. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  13. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
  14. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
  15. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  16. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
  17. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.