Firma Apsys może się poszczycić już prawie 20-letnim doświadczeniem w branży retail i działalności związanej z centrami handlowymi. Jaka jest Państwa recepta na sukces?
Nie wiem czy można powiedzieć, że to recepta na sukces, ale myślę, że powodem naszego powodzenia jest połączenie wielu, różnych czynników. Pierwszym z nich jest niewątpliwie talent naszych pracowników. Osoby z działów marketingu, rozwoju, zarządzania nieruchomościami, leasingu i inni specjaliści to nasz największy atut i dzięki nim możemy wyrażać naszą wizję branży retail. Ta wizja to tworzenie i rozwijanie innowacyjnych miejsc przy jednoczesnym kreowaniu emocjonalnej więzi z konsumentami i dostarczaniu im wyjątkowych doświadczeń. W tym celu bierzemy pod uwagę nie tylko aspekty handlowe, ale także kulturowe, społeczne, sposoby spędzania czasu wolnego oraz uwarunkowania charakterystyczne dla miasta, w którym rozwijamy nowy projekt lub zarządzamy centrum już istniejącym.
Czym charakteryzuje się zespół pracowników firmy Apsys?
Nasza najistotniejsza cecha wspólna to pasja do branży retail. Myślę, że dla każdego z nas to najważniejszy wyznacznik, ponieważ nasza praca jest bardzo kompleksowa, ale jednocześnie trudna i złożona. „Retail is detail” – czyli bardzo ważne są szczegóły. Jeśli więc ktoś nie ma we krwi tej pasji do handlu, to niemożliwym będzie realizacja celów poszczególnych działów – architektonicznego, wynajmu, zarządzania etc. Apsys Polska to zespół ponad 210 osób, które mają różne umiejętności – są wśród nas architekci, inżynierowie, agenci wynajmujący, specjaliści ds. rynku nieruchomości itd. Dzięki pasji do handlu nasza praca jest dla nas przyjemnością i przynosi efekty, co pokazuje przykład Manufaktury, która dziś stała się jednym z symboli Łodzi i z wyzwania przekształciła się w ogromny sukces całej naszej grupy.
Taki sposób działania zdaje się idealnie wpisywać w credo Państwa firmy – „Imaging tomorrow”. Jak mógłby je Pan wyjaśnić? Co ma ono symbolizować?
To, co jest dla nas najważniejsze to przewidywanie oraz wyprzedzanie oczekiwań i potrzeb konsumentów, a także nowych trendów i tendencji. Zatem hasło „Imaging tomorrow” to motor do wyobrażania sobie i kreowania tego, jak będzie wyglądała przyszłość branży retail. Z drugiej strony to motto zawiera także wartości istotne dla firmy Apsys, takie jak kreatywność, pasja, determinacja i ambicja. W ten sposób chcemy przekazać, że dla nas nie ma rzeczy niemożliwych, a celem jest przewidywanie tego, co uczyni naszego klienta szczęśliwym.
Jakie są zatem Państwa przewidywania jeśli chodzi o polski rynek? Jak będzie się on rozwijał i ewoluował?
To bardzo dobre pytanie (śmiech). Aby przewidzieć w jakim kierunku będzie się rozwijał polski rynek, najpierw trzeba określić w jakim punkcie znajduje się on obecnie. Aktualnie w Polsce mamy ponad 9 mln m kw. powierzchni handlowych, rynek jest coraz bardziej dojrzały, a klientom nie wystarcza już podstawowa oferta handlowa, w postaci hipermarketu i możliwości zrobienia zakupów, tak jak to było w latach 90-tych. Oczekiwania współczesnych klientów są znacznie większe i jak najbardziej mają one swoje uzasadnienie. O wysokich wymaganiach mówimy w kontekście oferty handlowej, różnorodności produktów i usług, wyjątkowych doświadczeń zakupowych, jakości obsługi konsumenta, a także w zakresie nowych technologii. Klienci chcą, aby wizyta w centrum handlowym była jednocześnie prosta i efektywna. Ponadto widzimy także bardzo dużą konkurencję jeśli chodzi o ofertę i usługi internetowe. Obserwujemy, że znacząco zmieniają się zwyczaje zakupowe konsumentów i sposoby nabywania produktów. Moim zdaniem, biorąc pod uwagę wszystkie te aspekty, w Polsce wciąż jest miejsce dla nowych obiektów handlowych. Jednak warunkiem ich powodzenia jest uwzględnienie wszystkich tych oczekiwań i potrzeb konsumentów, zapewnienie odpowiedniej oferty i produktu finalnego, innowacyjna architektura, nowe technologie, korzystnie z różnych kanałów komunikacji z klientami, odpowiednia obsługa oraz usługi sprawiające, że doświadczenie zakupowe staje się wyjątkowe i jest czymś więcej niż tylko prostymi zakupami. Dzięki temu przybiera formę, jakiej nie można doświadczyć siedząc przy komputerze i robiąc zakupy w internecie. Dlatego tak ważne jest zapewnienie m.in. restauracji, kawiarni, fitnessu, basenu, kina czy placu zabaw dla dzieci.
Czy taka właśnie będzie Posnania?
Tak. Posnania będzie efektem 20 lat naszego doświadczenia i know-how oraz zrozumienia oczekiwań polskich konsumentów.
Co uważa Pan za największy atut nowego projektu firmy Apsys? Co będzie magnesem przyciągającym tak klientów jak i najemców?
Myślę, że będzie to połączenie wielu czynników, które razem sprawią, że będzie to projekt naprawdę wyjątkowy. Przede wszystkim Poznań sam w sobie jest bardzo atrakcyjny. Total catchment tego miasta to ok. 1 mln mieszkańców. Dodatkowo jest to jedno z najzamożniejszych miast w Polsce jeśli chodzi o siłę nabywczą Poznaniaków. Kolejnym czynnikiem jest wyjątkowa lokalizacja projektu, bo Posnania powstaje przy głównej drodze z centrum miasta do autostrady A2, łączącej Warszawę z Berlinem i w pobliżu obwodnicy Poznania. Posnania powstaje w sercu miasta, przy Rondzie Rataje.
Położenie w samym centrum sprawia, że mieszkańcy Poznania będą mogli z łatwością dostać się do galerii.
Zgadza się. Dostępność centrum to kolejny ważny element – do Posnanii będzie można dotrzeć 11 liniami autobusowymi i 7 tramwajowymi, które zatrzymują się bezpośrednio w pobliżu nowego obiektu. Dodatkowo zapewnimy także ogromny parking na 3300 miejsc. Istotnym aspektem jest także wielkość, bo czasami rozmiar ma znaczenie (śmiech). Ze 100 tys. m kw. powierzchni handlowej ten projekt jest dwukrotnie większy niż jakikolwiek inny obiekt handlowy w Wielkopolsce. Warto także zwrócić uwagę na bogatą ofertę nowego centrum – na jego terenie znajdzie się hipermarket, DIY, kompleks kinowy, fitness czy basen. Wśród 40 najemców średnio i wielkopowierzchniowych lokali będą m.in. Zara, H&M, Van Graaf, Mango, Benetton etc., a oprócz tego na terenie Posnanii znajdzie się także 220 butików i ponad 40 restauracji i kawiarni. Dzięki temu oferta obiektu będzie różnorodna i unikatowa, a niektóre z marek do tej pory nie były w ogóle dostępne w Poznaniu czy nawet w Polsce.
Uwagę przyciąga także atrakcyjna architektura.
To niewątpliwie aspekt, który w sposób szczególny wyróżnia Posnanię. Ten projekt charakteryzuje bardzo innowacyjny design, ale centrum dobrze też się wpasowuje w tkankę miejską i okoliczną zabudowę Poznania, zarówno jeśli chodzi o wnętrze jak i powierzchnie na zewnątrz nowej galerii. Obok centrum znajdą się m.in. restauracje, kawiarnie, ogród zimowy, tarasy, fontanna otoczona amfiteatrem, gdzie będziemy mogli organizować liczne eventy, takie jak np. koncerty. Zimą amfiteatr będzie można przekształcić w lodowisko. Obok Posnanii znajdzie się także wiele terenów zielonych z ogrodami, ścieżkami rowerowymi i placami zabaw dla dzieci. W zakresie architektury wyjątkowe będą także witryny sklepowe – po raz pierwszy w Polsce o podwójnej wysokości, czyli 8-metrowe. Są to wymiary zastosowane w tak prestiżowych lokalizacjach jak Champs-Élysées w Paryżu czy Fifth Avenue. Międzynarodowym i lokalnym markom stwarza to fantastyczną możliwość zaprezentowania swoich produktów i ogromne możliwości marketingowe, ale jednocześnie pozwala wyróżnić dany sklep na tle całej Polski.
A co z jakością obsługi klienta?
To zdecydowanie nie mniej ważny aspekt. Dzięki Apsys Lab, który jest think-tankiem, wdrożyliśmy i rozwinęliśmy wiele nowych usług i technologii, które w skali Polski są unikatowe. W Posnanii będziemy mieli m.in. specjalny system parkingowy, usługę concierge, dzięki której dedykowani pracownicy będą pomagali klientom w realizacji wszystkiego, czego ci będą potrzebowali, specjalną strefą lounge dla odwiedzających, taką jak na lotniskach, gdzie będzie można bezpłatnie skorzystać z iPadów, napić się czegoś zimnego, odpocząć i poczekać na odbiór produktów, które wybierzemy podczas zakupów. Przyjazny sposób kupowania przejawiać się będzie m.in. w możliwości wybierania produktów przez kilku członków rodziny jednocześnie w różnych sklepach, a następnie udanie się do strefy lounge, umieszczenie ich od razu w bagażniku samochodu bądź dostarczenie bezpośrednio do domu. Zapewnimy też usługi i konsultacje stylistów oraz doradców klienta, jeśli dany konsument będzie chciał skorzystać ze spersonalizowanych porad specjalisty np. w zakresie remontu mieszkania. Z kolei usługa „click and collect” (tłum. zamów i odbierz) to projekt pozwalający na zamówienie produktów przez internet i odebranie ich w prosty i wygodny sposób w centrum handlowym Posnania.
Innowacyjne rozwiązania zastosowane w Posnanii robią ogromne wrażenie.
To prawda. Rozwój i możliwość wykorzystania najnowszych technologii jest ogromnie istotna, bo dzisiaj niemal każdy ma smartphone’a czy tablet. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom klienci przykładowo będą mogli od razu po wjeździe otrzymać informację, na jakim miejscu zaparkowali, z mapką centrum handlowego i zaznaczonym miejscem postojowym. Jeśli będziemy chcieli udać się do konkretnego sklepu, to będziemy mogli wybrać go na mapie i od razu otrzymamy odpowiednią nawigację jak do niego dotrzeć. Rozwijamy także nową generację aplikacji mobilnych, aby dzięki wielokanałowości pokazywać różne możliwości, jakie stwarza centrum handlowe, a samo zjawisko wielokanałowości traktować jako istotną szansę, a nie zagrożenie. Zastosujemy także beacony, czyli technologię rozprzestrzeniania informacji za pomocą bardzo malutkich czujników, które wysyłają sygnały do naszych smartphonów i które pomagają nawiązać interaktywne relacje z konsumentami. Przykładowo jeśli dana klientka szuka dużej, beżowej torebki w konkretnym przedziale cenowym, to przebywając na terenie Posnanii i przechodząc obok poszczególnych sklepów, może otrzymać informacje na temat tego, w których punktach taki produkt się znajduje. Będziemy mieli także „tweet wall”, bo Posnania będzie czymś znacznie więcej niż tylko obiektem handlowym – będzie to centrum lifestylowe, wyznaczające i określające pewien konkretny styl życia. Nasz nowy projekt będzie tworzył i integrował pewną społeczność, która dzięki temu rozwiązaniu będzie się mogła ze sobą interaktywnie komunikować i wymieniać informacjami, wyrażać nastroje. Myślę, że dzięki tym wszystkim unikatowym aspektom, Posnania stanie się miejscem, w którym będzie można zjeść, spędzić czas wolny, skorzystać z oferty rozrywkowej oraz kulturalnej, rozerwać się, spotkać z przyjaciółmi i oczywiście poza tym wszystkim, pójść na zakupy. Chcemy sprawić, żeby Posnania stała się alternatywą dla domu i miejsca pracy.
Na lokalizację w tym miejscu swoich sklepów zdecydowało się już wiele międzynarodowych i regionalnych marek. Jak obecnie kształtuje się poziom komercjalizacji Posnanii?
Proces komercjalizacji to nasz ogromny sukces, bo na ponad półtora roku przed otwarciem Posnania jest już wynajęta w 80%.
Na jakie marki będą mogli liczyć Poznaniacy?
Lista jest bardzo długa, ale wśród przykładowych najemców mogę wymienić hipermarket Carrefour (10 tys. m kw.) i DIY Leroy Merlin (10 tys. m kw.). Jeśli chodzi o marki z branży fashion to w Posnanii obecne będą wszystkie brandy grupy Inditex (tzn. Zara, Bershka, Massimo Dutti, Pull &Bear, Oysho, Zara Home), Grupa LPP, również z całym portfolio swoich marek, a poza tym m.in. H&M, Mango, Van Graaf. Najemcy z innych sektorów to np. Douglas, Sephora, Rossmann, SuperPharm, Intersport, Nike, adidas. Rozwijamy także sektor Premium, czyli marki z najwyższej półki, których wiele nie było do tej pory obecnych w Poznaniu. Części z nich nie chcę zdradzać, aby były niespodzianką tak dla czytelników, jak i mieszkańców Wielkopolski. Ale mogę uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć, że jednym z takich najemców będzie np. Hugo Boss.
Część z marek to firmy debiutujące na polskim rynku np. Mini Raxevsky.
To prawda, w Posnanii pojawi się wiele nowych na polskim rynku marek. Wartym podkreślenia jest bowiem fakt, że Posnania nie będzie tylko kolejnym centrum handlowym, ale obiektem najważniejszym w regionie i istotnym na mapie handlowej, pomiędzy Warszawą a Berlinem. Będzie to miejsce dla marek o różnej klienteli – lokalnych, regionalnych i międzynarodowych.
Plac budowy wygląda imponująco. Na jakim aktualnie etapie są prace przy Posnanii?
Posnania to obecnie największy projekt budowlany w Europie Środkowej, jeśli chodzi o inwestycje retail. Konstrukcja obiektu zajmie 26 miesięcy, a prace rozpoczęliśmy w czerwcu ubiegłego roku. Otwarcie przewidujemy na jesień 2016. Obecnie, po niemal roku prac, jesteśmy na etapie ukończenia fundamentów. Na koniec maja planowana jest realizacja I piętra, a jego ukończenie na koniec lipca. Budowa naprawdę robi wrażenie, ponieważ na obszarze 9 ha pracuje aż 15 ogromnych dźwigów i kilka tysięcy ludzi. Dzięki temu z tygodnia na tydzień możemy obserwować postępy w pracach i na własne oczy przekonywać się, jak ten niezwykły projekt staje się realnym miejscem.
Państwa wysiłki i 20 lat doświadczenia zostało zauważonych i docenionych przez branżę, m.in. w postaci licznych nagród.
To prawda, ale dla nas największą nagrodą jest satysfakcja 90 mln klientów, którzy odwiedzają nasze centra handlowe oraz zadowolenie 1300 najemców, z którymi współpracujemy w Polsce. Nagrodą jest dla nas także zaufanie ze strony właścicieli obiektów handlowych, którzy powierzają nam zarządzanie swoimi centrami i galeriami. Niewątpliwie wspomniane nagrody w przypadku firmy Apsys to także fakt, bo otrzymaliśmy ich już wiele i pozwalają nam one wyróżnić się na tle konkurencji. Myślę, że jednym z najcenniejszych trofeów, jakie do tej pory otrzymaliśmy, jest nagroda Międzynarodowej Rady Centrów Handlowych dla najlepszego europejskiego centrum handlowego, jakie otrzymała łódzka Manufaktura. To jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień w branży. W ostatnich latach zdobyliśmy tytuły także w kategoriach najlepszy deweloper oraz najlepszy zarządca centrum handlowego w ramach nagród Green and Investment Building Awards.
Państwa firma obecna jest w Polsce i we Francji. Czy pomiędzy tymi dwoma rynkami widzą Państwo jakieś istotne różnice?
Jeśli myślimy o dojrzałości rynku czy organizacji branży retail to są to dwa całkiem różne obszary. Przykładowo we Francji duże znaczenie ma high-street, które w Polsce z różnych względów jest znacznie słabiej rozwinięte. Niewątpliwie jednak obecność w obu krajach to dla nas duży atut, ponieważ możemy korzystać z doświadczeń dwóch bardzo różnych rynków, a co za tym idzie monitorować różne oczekiwania klientów. Dzięki temu łatwiej nam jest sprostać wymaganiom konsumentów, szybciej możemy na nie reagować i odpowiadać. Pomimo różnic te doświadczenia wzajemnie się przenikają. Możemy obserwować trendy, które czasem są zbieżne, spotykają się w tym samym punkcie. To, co na pewno jest wspólne dla Polski i Francji to fakt, że klienci są dziś coraz bardziej wymagający i wybiórczy. Współcześnie nie wystarczają im już zwykłe centra handlowe, bo chcą czegoś wyjątkowego, czegoś więcej.
Na początku tego roku portfolio firmy Apsys powiększyło się o kolejne 2 obiekty. Jakie centra mógłby Pan zachęcić do współpracy z Państwa firmą?
Myślę, że dziś Apsys może poszczycić się wiodącą pozycją, jeśli chodzi o firmy zarządzające i rozwijające obiekty handlowe. Dzięki projektowi Apsys Lab możemy pokazać, że myślimy w innowacyjny sposób, przewidujemy trendy i wyprzedzamy oczekiwania konsumentów. W oparciu o nasze dotychczasowe doświadczenia wiemy, że właściciele centrów handlowych mogą skorzystać na naszej eksperckiej wiedzy odnośnie polskiego rynku retail – strategii rozwoju marek, potrzeb klientów etc. Dzięki temu przykładowo rosną obroty i footfall obiektów handlowych zarządzanych przez naszą firmę. Mogę z dumą powiedzieć, że wskaźnik obrotów w listopadzie 2014 wzrósł rok do roku o 5,66%, podczas gdy indeks podany przez PRCH wynosił –2,7%.
Innowacyjne działania wdrażają Państwo także w zakresie ekologii – 16 z centrów zarządzanych przez firmę Apsys otrzymało certyfikaty BREEAM-In-Use z oceną „excellent” lub „very good”.
To prawda, ochrona środowiska jest dla nas bardzo ważna. Jesteśmy firmą odpowiedzialną i ekologiczną, tak w zakresie zarządzania obiektami, jak i wdrażania nowych projektów. Dla nas to nie tylko kwestia marketingowa. Jesteśmy przekonani, że to nasza powinność i priorytet. Mamy też świadomość, że na proekologiczne podejście zwracają uwagę nasi klienci. Z drugiej strony takie zachowania pozwalają także np. na zaoszczędzenie wykorzystywanej energii. W niektórych z naszych obiektów dzięki takim rozwiązaniom oszczędzamy jej nawet 30%. W ramach Apsys Lab realizujemy „Smart Center”, czyli inteligentne zarządzanie obiektem. Organizujemy w tym zakresie nawet specjalne szkolenia dla naszych najemców i edukujemy ich w zakresie ekologicznego prowadzenia sklepu. W odpowiedni sposób przygotowywaliśmy także projekt Posnanii, tak aby mieć pewność, że to centrum także otrzyma certyfikat BREEAM-In-Use.
Tagi:
