Na rynku sportowym swoją działalność w ostatnich latach silnie zaznaczyła marka YesSport, której początki wiążą się ze sprzedażą internetową. Dzięki podjętym krokom w 2012 r. sieć posiada już 5 sklepów stacjonarnych, w tym aż 3, które są zlokalizowane w centrach i galeriach handlowych. O rozwoju firmy oraz planach na przyszłość mówi Iwona Dulęba, specjalista ds. sprzedaży internetowej.
YesSport na przełomie 10 lat zwiększył swoją działalność kilkakrotnie poprzez mocną strategię rozwoju rynku. Oprócz sprzedaży bezpośredniej zaczęliśmy sprzedawać produkty poprzez portale internetowe, takie jak Allegro.pl, Ebay, Ceneo.pl. W międzyczasie dbaliśmy również o stałe powiększanie naszego asortymentu, wprowadzanie nowych marek do naszej oferty itp. Gdy już osiągnęliśmy zadowalający poziom rozwoju, postawiliśmy na dywersyfikację poziomą działalności. Zaczęliśmy produkować i promować własną markę – Yes poprzez sprzedaż uzupełniającą/powiązaną. Stale próbujemy nowych rozwiązań, aby powiększyć zakres działania firmy YesSport. Przykładem może być fakt, iż mocno koncentrujemy się na sprzedaży hurtowej.
Ze względu na to, iż stale powiększamy nasz asortyment poprzez wprowadzanie nowych marek i produktów, notujemy ciągły wzrost przychodów.
Prowadzimy sklepy internetowe - yessport.pl oraz yesfootball.pl. Dodatkową formą sprzedaży jest sprzedaż na portalach aukcyjnych, które stanowią największy procent naszych przychodów. Nie możemy jednoznacznie określić jaki procent przychodów stanowi sprzedaż internetowa, gdyż sprzedaż ta jest uzależniona od sezonu.
W naszych najbliższych planach rozwojowych jest punkt - franczyza. Nie jest to dla nas priorytetem, aczkolwiek jest to istotny punkt.
Rok 2012 był dla nas jednym z najważniejszych na tle rozwoju. Powiększyliśmy naszą sieć o dwa sklepy stacjonarne i jeden internetowy. Sklepy stacjonarne powstały w Przemyślu i Rzeszowie. Pozostałe nasze sklepy znajdują się w Krakowie, Chorzowie i Rudzie Śląskiej. Także póki co skupiamy się na południowej części Polski. W planach daleko przyszłościowych mamy oczywiście otwarcie sklepu w Warszawie, Wrocławiu i wielu innych przodujących gospodarczo i modowo miastach.
YesSport dzieli się na trzy główne działy. Lifestyle, Football i Hurt. W dziale Lifestyle grupą docelową jest młodzież i dorośli w wieku 16-30. Klienci Ci przede wszystkim poszukują obuwia markowego w przystępnej cenie. Średni koszyk zakupów takich klientów waha się pomiędzy 160-220 zł. Klientów z tej grupy docelowej pozyskujemy dzięki konkurencyjnym cenom i dużemu wyborowi w asortymencie.
Kolejnym działem w naszej firmie jest dział Football. W tym momencie stanowi on dla nas priorytet. Klientami są przede wszystkim kluby piłkarskie, jak i amatorskie drużyny sportowe. Sprzedaż tutaj odbywa się poprzez przedstawicielstwo handlowe. Klienci z tej grupy poszukują możliwości kompleksowej obsługi. Dlatego też na te potrzeby powiększyliśmy naszą ofertę o możliwość wykonywania nadruków na odzieży. W przyszłości planujemy dać możliwość klientom haftu na obuwiu. Co czynić będzie ten sektor przodującym.
Dział hurtowni jest ostatnim głównym działem w naszej firmie. Sądzimy, iż Ci klienci jak większość klientów kieruje się ceną i dostępnością produktów.
Pomijając fakt sezonowych produktów, takich jak obuwie trekkingowe czy letnie (sandały, klapki itp.), klienci często kupują sprzęt sportowy w okresach wczesnej jesieni i wiosny. Dodatkowo klienci często kupują dane produkty sportowe przed ważnymi wydarzeniami sportowymi. Przykładem może być finał Ligii Mistrzów, wtedy jak co roku rośnie nam sprzedaż koszulek z logami finałowych drużyn.
W naszych sklepach ceny są zawsze min -20% niższe niż w oficjalnych sklepach danych marek. Jakość wszystkich produktów firmowych jest taka sama w każdym sklepie. Lokalizacja natomiast u nas nie jest tak ważna. Przykładem jest nasz sklep stacjonarny w Krakowie, znajdujący się ok 7 km od centrum. Mimo to sklep znacznie lepiej prosperuje niż inne nasze sklepy w bardzo dogodnych lokalizacjach.
Miejmy nadzieję, że nasz rynek sportowy dorówna kiedyś rynkowi brytyjskiemu czy też amerykańskiemu. Póki co nadal w Polsce przodują trzy marki sportowe, a konsumenci przy wyborze nie kierują się specyfikacją obuwia, co ogranicza nowe marki przy wejściu na polski rynek.
Na dzień dzisiejszy nie posiadamy żadnych sklepów poza granicami Polski. Nie oznacza to jednak, że nie planujemy. W niedalekiej przyszłości będziemy chcieli otworzyć się na rynek zachodni. Póki co klientom z tamtych rejonów umożliwiamy zakup jedynie drogą internetową
Tagi:
