System do obliczania frekwencji instalujemy dopiero teraz, gdyż nie był on wcześniej przewidziany przez inwestora. Z obserwacji jednak wynika, że w czasie pierwszych miesięcy funkcjonowania Galerii Szperk, frekwencja nie należała do największych. Tego się jednak spodziewaliśmy, bo do 16 maja nie mieliśmy w ofercie sklepu spożywczego, który zawsze generuje największy ruch. Pomimo tego faktu, bardzo pozytywnie zaskoczyła nas wysoka frekwencja weekendowa.
Już wkrótce otwarcia nowych sklepów i punktów usługowych, stąd też myślę, że z każdym następnym dniem, nasze centrum będzie odwiedzało coraz więcej osób.
Podobnie jak w przypadku frekwencji, na obroty również miał wpływ brak sklepu spożywczego. W tygodniu obroty były słabsze, ale za to w weekendy, w ślad za większą ilością odwiedzających centrum, bardzo dobre. Taka sytuacja jest wspaniałym prognostykiem na przyszłość. Teraz, kiedy otworzyła się Alma, Pepco i w planach są kolejne atrakcyjne dla klientów branże i marki, obroty wszystkich z pewnością znacznie wzrosną.
Muszę przyznać, że po pierwszych trzech miesiącach najemcy trochę narzekają na małą tygodniową frekwencję i, co za tym idzie, niesatysfakcjonujące ich zyski. Niemniej, zdają sobie sprawę, z czego to wynika i teraz już z optymizmem patrzą w przyszłość.
Jeśli chodzi o klientów to przede wszystkim nie mogą się już doczekać zamknięcia komercjalizacji centrum. Z informacji jakie do mnie docierają wynika, że z największą niecierpliwością czekają na takie marki jak New Yorker, Stradivarius czy Jysk. Warto również podkreślić, że są bardzo zadowoleni z niedawnego otwarcia Almy. Okazuje się bowiem, że market spożywczy, który w powszechnym przekonaniu ma opinię bardzo drogiego, ma po prostu większy asortyment, który poza standardowymi produktami posiada również droższe, ekskluzywne produkty.
Niewątpliwie zaskoczyło nas samo otwarcie centrum. Na uroczystość przybyły tłumy. Dowodzi to niezbicie, że Galeria Szperk znajduje się w doskonałej lokalizacji i, że brakowało takiego miejsca w okolicy. Już wtedy uznaliśmy to za bardzo dobry prognostyk. Poza tym, jak już wspominałem, zaskoczyła nas wysoka frekwencja weekendowa, mimo niepełnej komercjalizacji i przede wszystkim braku marketu spożywczego.
Tradycyjnie będziemy dbać o eventy tematyczne przy takich okazjach jak Dzień Dziecka, Mikołajki czy Boże Narodzenie. Myślimy jednak również o eventach o charakterze sportowym.
W najbliższych miesiącach zależy nam przede wszystkim na poprawieniu frekwencji w centrum oraz na zakończeniu komercjalizacji – zakładamy, że nastąpi to na przełomie września i października br.
Tagi: