Czy najemcy z branży outdoor spotykają się z dużym zainteresowaniem ze strony zarządców centrów handlowych? Jak oceniłby Pan tę współpracę?
Z mojego doświadczenia wynika, że zarządcy centrów handlowych raczej są zainteresowani nawiązywaniem współpracy z podmiotami oferującymi duże, rozpoznawalne marki, za którymi idą duże pieniądze. Takimi, które są skierowane do szerokiej rzeszy klientów. Branżą outdoorową, póki co, zainteresowane jest wąskie grono odbiorców, jednakże zauważalny jest trend, zgodnie z którym coraz częściej klienci doceniając konkurencyjną cenę i jakość, kupują odzież czy obuwie w sklepach outdoorowych z przeznaczeniem do codziennego użytku. Mam nadzieję, że podejście zarządców centrów handlowych ulegnie zmianie i dostrzegą oni potencjał w otwieraniu w centrach handlowych sklepów z branży outdoorowej.
Aktualnie prowadzą Państwo 3 sklepy w centrach handlowych. Czy w tym roku pojawią się kolejne?
Głównym założeniem spółki Tour Sport Sp. z o.o. jest podbicie i rozwój na lokalnym rynku, tj. rynku województwa śląskiego. W roku 2015 zamierzamy otworzyć dwa nowe sklepy stacjonarne. Jeden z nich na pewno zostanie otwarty w Katowicach. Aktualnie prowadzimy rozmowy z centrum handlowym dotyczące nawiązania współpracy i miejmy nadzieje, że zostaną one zakończone sukcesem. Drugi sklep najprawdopodobniej otworzymy w Chorzowie, nie chciałbym jednak zdradzać zbyt wielu szczegółów, gdyż prace związane z otworzeniem przedmiotowego sklepu są w początkowych fazach realizacji.
Dlaczego akurat te miasta są w kręgu Państwa zainteresowań?
Wybraliśmy Katowice i Chorzów, gdyż są to miasta posiadające bardzo dobre połączenia komunikacyjne z innymi ościennymi miastami. Stąd to jedne z bogatszych i najbardziej zaludnionych miast.
Prowadzą Państwo sieć multibrandową. Czy na naszym rynku ten format sprzedaży cieszy się większym powodzeniem niż sklepy producentów? Z czego wynika popularność takiego modelu na polskim rynku outdoor?
Uważam, że sklepy multibrandowe są przyszłością. Klienci lubią dokonywać zakupów w sklepach oferujących różnorodny asortyment oraz różnorodne marki. Lubią mieć swobodę wyboru. W sklepach multibrandowych mogą w jednym miejscu porównać jakość towarów oferowanych przez poszczególne marki i wybrać ten najbardziej odpowiedni dla siebie, również pod względem ceny.
Jak na podstawie dotychczasowej działalności można ocenić zainteresowanie Polaków produktami outdoorowymi?
Spółka Tour Sport Sp. z o.o. odnotowuje ciągły wzrost sprzedaży oferowanych przez siebie towarów. Wśród naszych klientów dużym zainteresowaniem cieszą się takie marki jak Regatta, Dare2B, Berg Outdoor, 4F oraz Campus. Tak jak wspomniałem wcześniej, coraz więcej z nich kupuje w naszych sklepach odzież oraz obuwie w celu ich codziennego używania. Zakupami w sklepach outdoorowych zainteresowani są więc nie tylko pasjonaci gór, czy też osoby uprawiające sport ale również „zwykli” klienci, będący jednocześnie klientami bardzo wymagającymi – którym zależy na zakupie dobrych jakościowo towarów w dobrej cenie.
Czym Pana zdaniem różni się polski rynek outdoor od pozostałych rynków Europy?
Rynek outdoorowy w Europie jest zdecydowanie bardziej rozwinięty oraz bardziej różnorodny niż nasz polski. Zagraniczne sklepy outdoorowe oferują dużą gamę towarów oraz marek, które na razie nie są dostępne w Polsce lub są mało rozpoznawalne. Jednakże biorąc pod uwagę szybkość rozwoju branży outdoorowej w Polsce, wierzę w to, że wkrótce branża ta będzie stała na poziomie porównywalnym z poziomem zagranicznych sklepów outdoorowych.
A jak zapatruje się Pan na sprzedaż artykułów outdoorowych w Internecie?
Sprzedaż internetowa w e-sklepie przynosi duże dochody, ludzie z uwagi na brak czasu coraz częściej wybierają możliwość dokonania zakupów poprzez Internet. Zakupy w sklepach internetowych są stosunkowo szybkie i łatwe do dokonania. Poza tym aktualnie obowiązujące regulacje prawne są na tyle korzystne dla klientów, że nie boją się oni robić zakupów przez Internet, są coraz bardziej świadomi swoich praw, co przekłada się bezpośrednio na ilość dokonywanych przez nich transakcji internetowych.
W ostatnim czasie na polski rynek powróciła popularna niegdyś marka Campus. Czy uważa Pan, że powrót „na szczyt” będzie dla niej łatwy?
Obserwując rynek outdoorowy w Polsce muszę stwierdzić, że Campus może nie mieć łatwego zadania. Na rynku pojawia się coraz więcej sklepów oferujących towary z branży outdoorowej w cenach zbliżonych do Campusa. Campus będzie musiał na nowo poznać rynek, jego potrzeby, przekonać do siebie klientów, których – powiedzmy to głośno – utracił po ogłoszeniu upadłości. Nie mówię, że jest to zadanie niewykonalne, jednakże patrząc obiektywnie na to co dzieje się aktualnie na rynku, powrót może być trudny.
Jakie więc są Pana prognozy odnośnie rynku outdoor w Polsce?
Wydaje mi się, że w najbliższych latach firmy z branży outdoorowej, które istnieją obecnie na rynku polskim, będą w dalszym ciągu się rozwijać, rosnąć w siłę oraz otwierać nowe sklepy. Największy potencjał widzę w markach Regatta i Dare2B. Są to marki brytyjskie charakteryzujące się dobrą jakością i konkurencyjną ceną, co z kolei przekłada się na duże zainteresowanie klientów. Uważam, że trzeba stawiać na dobre jakościowo towary, które przekonają do siebie klientów.