Przy analizie tego, czy strategie i plany poszczególnych uczestników rynku spożywczego okażą się skuteczne i możliwe do spełnienia, należy brać pod uwagę także uwarunkowania prawne biznesu handlowego. Wprowadzone w ostatnich miesiącach rozwiązania, w tym w zakresie zakazu handlu w niedzielę, obciążeń podatkowych powierzchni i budynków handlowych czy działań dotyczących zapobiegania marnowaniu żywności, mogą mieć już w krótkiej perspektywie wpływ na możliwości finansowe i organizacyjne firm. Dodatkowe daniny i obowiązki mogą zmniejszyć zdolności inwestycyjne i związane z konsolidacją na rynku. O szczegółach opowiada Alan Dudkiewicz, Radca prawny, ekspert Business Centre Club.
Istotne mogą okazać się zmiany zachowań konsumenckich – na przykład potrzeba częstszych zakupów o mniejszym wolumenie zwiększa atrakcyjność formatu convenience, zaś rosnąca świadomość konsumentów co do jakości żywności i jej wpływu na zdrowie może doprowadzić do zwiększenia udziału w rynku zakupów w wyspecjalizowanych w tej mierze sklepach.
Nie można zapominać także o tym, że rynek handlu spożywczego w znacznym stopniu polega na kondycji producentów żywności. Na zauważalne w ostatnich latach zjawisko pogorszenia wyników finansowych producentów wpływa wiele czynników, w tym te niekonieczne zależne od racjonalnych i długofalowych decyzji, jak na przykład spory handlowe między państwami, rosnący protekcjonizm czy embarga związane z bardziej lub mniej wiarygodnymi doniesieniami o wadach jakościowych żywności. W tym kontekście należy przywołać choćby sytuacje związane z Czechami, Rosją czy Francją.