Jak zauważa Andrzej Słomka, Dyrektor Zarządzający, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Jet Line, duży wpływ na sieci i centra handlowe na pewno mają zmiany zachodzące w zwyczajach zakupowych konsumentów. Coraz częściej zakupy robi się w sieci, a punkty stacjonarne są traktowane jako miejsce odbioru zamówionych produktów.
Problematyczne mogą być zakupy artykułów takich jak obuwie i odzież, ponieważ e-commerce nie daje możliwości ich wygodnego przymierzenia i podjęcia decyzji o zakupie. Odpowiedzią na to jest e-size eobuwie, które pozwala w sklepie stacjonarnym wykonać „profil” stopy, umożliwiający zakup w sieci z gwarancją dopasowania obuwia. Obserwujemy zatem komplementarność e-commerce z placówkami stacjonarnymi, które mają także na celu budowę wizerunku przez odpowiednie projektowanie punktu sprzedaży.
Korzystny dla sieci handlowych jest z pewnością wzrost płac i spadek bezrobocia, co zwiększa siłę nabywczą społeczeństwa.
Z drugiej strony należy zwrócić uwagę na ostrą konkurencję i dość mocne nasycenie poszczególnych rynków różnymi obiektami handlowymi zarówno w mniejszych miastach, ale także w metropoliach. Nie chodzi wyłącznie o już istniejące miejsca zakupów, ale także o nowe, planowane na rok przyszły. Branża musi zatem być czujna, powinna elastycznie i sprawnie reagować, działając strategicznie w myśl przyszłej „walki” o klientów, budując własną rozpoznawalność i markę oraz dbając o lojalność odwiedzających. Sądzę, że bardzo dobrą z perspektywy klientów konsekwencją tego ostatniego czynnika będzie troska o jak najlepsze doświadczenia konsumentów, czyli wysoka jakość obsługi.
Zgodnie z przewidywaniami centra skupiają się na odróżnieniu i budowie przewagi konkurencyjnej. Chociażby w warszawskiej Arkadii, poza klasycznym food court’em, pojawiła się strefa restauracyjna, co ma na celu stworzenie miejsca, w którym atrakcyjnie spędzamy czas, a wizyta nie sprowadza się wyłącznie do zakupów. Z perspektywy komunikacji i marketingu z pewnością sieci i centra handlowe podjęły w 2018 roku działania dynamiczne, strategie ewoluowały na przełomie całego roku. Z miesiąca na miesiąc były dopasowywane do potrzeb klienta, zmian rynkowych, otoczenia. Świadomość zmieniającego się rynku była utrzymywana na najwyższym poziomie i w pełnej gotowości do szybkiego działania. Zaobserwowaliśmy też skupienie się na eventach, kierowanych do stałych i nowych odwiedzających centra klientów.
W 2019 roku z pewnością dynamika zmian będzie równie szybka. Nadal ważna będzie zatem umiejętność reagowania na zmieniające się otoczenie. Branża, chcąc nadążyć za klientami, będzie wprowadzała nowe technologie, aby przygotować się do handlu przyszłości. Na pewno w 2019 roku pogłębi się wyżej opisany trend (eventy i wdrażanie pomysłów na wyróżnienie), mniejsze parki handlowe będą służyć „szybkim zakupom”. Będziemy obserwować coraz większą digitalizację / cyfryzację centrów handlowych, co z kolei przełoży się na lokowanie przez nie budżetów marketingowych i poszukiwań innowacyjnych, zwłaszcza cyfrowych metod komunikacji marketingowej.