Na polskim rynku przybywa firm specjalizujących się w produkcji i sprzedaży odzieży męskiej. Wraz ze wzrostem konkurencji w tym segmencie, swoje pozycje umacniają także znane już w branży marki. Należy do nich m.in. firma New Men Style, której ambitne plany rozwoju zakładają otwarcie jeszcze kilku nowych salonów do końca br., a docelowo osiągnięcie liczby 50 salonów w Polsce oraz około 5 poza granicami kraju. O szczegółach mówi Robert Dworak, manager ds. sprzedaży i rozwoju sieci.
Jak może Pan w kilku zdaniach podsumować działalność firmy w minionym roku? Czy udało się zrealizować wszystkie wyznaczone na 2014 r. cele?
Marka New Men Style miniony rok może zaliczyć do jednego z bardziej udanych. Oprócz wzrostu zyskowności powstało kilka nowych lokalizacji. W zeszłym roku wyznaczyliśmy sobie wiele celów, które w większości zrealizowaliśmy. Myślę, że końcówka roku 2015 r., zaskoczy wielu, ponieważ firma przejdzie wiele gruntowych zmian.
Czy w porównaniu z 2014 r. początek tego roku na rynku odzieży męskiej był udany?
Rok 2015 zaczął się lekko sennie, aczkolwiek już pierwszy miesiąc przyniósł zaskakująco dobre wyniki sprzedażowe. Polski klient jest wyważony i dokonuje zakupów mniej spontanicznie w porównaniu do krajów zachodnich. Wyboru dokonuje z rozmysłem i wybiera produkt najlepszej jakości, zwracając uwagę na jego cenę. Dzięki temu możemy zaobserwować wzrost popytu na produkty naszej marki.
Coraz częściej słyszymy o otwarciach Państwa salonów w centrach i galeriach handlowych. To Pana zdaniem najlepsze miejsce na prowadzenie salonu z odzieżą męską?
Wszyscy dobrze wiemy, iż przyszłość leży w galeriach handlowych, cały handel zaczyna się tam skupiać. Cierpią na tym pomniejsze firmy, które funkcjonują na tzw. ulicy. Oczywista sprawą jest fakt, że przetrwają jedynie punkty, które istnieją od wielu lat, mają swoją tradycję i dodatkowo mieszczą się przy popularnych, znanych ulicach. Ich funkcjonowanie jest niezmienne bez względu na to ile powstanie nowych galerii. Sklepy te są miejscem, gdzie dziadkowie przyprowadzają swoich wnuków po ich pierwszy garnitur. Takie zachowanie pokazuje, że jesteśmy w dużej mierze tradycjonalistami. Jednak w obecnej chwili nasza firma nie zdecydowałaby się na otwarcie sklepu w innym miejscu niż galeria handlowa, nie licząc ulic takich jak ul. Floriańska w Krakowie czy Nowy Świat w Warszawie lub tym podobne miejsca.
Czy zarządcy galerii handlowych chętnie widzą w gronie najemców marki odzieży męskiej? Jakie są Pana spostrzeżenia?
Wraz z rozwojem mody męskiej w Polsce i dzięki działalności wielu blogerów widzimy wzrost popytu na tę gałąź handlu. Na rynku pojawia się coraz więcej firm. Podsumuję to znanym stwierdzeniem „popyt budzi podaż” i tym się kierują osoby odpowiedzialne za dobór najemców.
Ile salonów firmowych New Men Style zostało uruchomionych w 2014 r. a ile powstanie w 2015 r.? Gdzie i kiedy można się ich spodziewać?
W ubiegłym roku otworzyliśmy pięć salonów, co było podyktowane rozsądnym rozporządzaniem zasobami. Dzięki temu mogliśmy wygenerować dużo większy zysk w porównaniu z poprzednimi latami. Kierujemy się prostą zasadą: otwieramy tyle ile możemy, dzięki czemu zarabiamy więcej niż przewidujemy. Przygotowani jesteśmy, żeby otwierać jeden sklep miesięcznie. W tym roku otworzyliśmy już nowy salon w Poznaniu i mamy podpisane kolejne cztery umowy na Śląsku, Pomorzu, Mazowszu, Warmii i Mazurach. Do końca roku powstanie jeszcze kilka nowych salonów na terenie całego kraju.
Jak wyobrażają sobie Państwo zasięg geograficzny sieci w ciągu najbliższych kilku lat?
W ciągu najbliższych lat marka New Men Style docelowo osiągnie liczbę 50 salonów w Polsce oraz około 5 poza granicami kraju, nie licząc placówek partnerskich.
Coraz więcej marek z branży odzieży męskiej decyduje się na uruchomienie e-sklepu. Czy Państwo również mają takie plany?
Jeśli chodzi o tą formę sprzedaży, przewidujemy za jakiś czas uruchomienie e-sklepu. Do tej pory nie zrobiliśmy tego z prostej przyczyny - jeśli coś robimy, robimy to rzetelnie. Tego typu krok wymaga ogromnego przygotowania pod każdym względem, szczególnie logistycznym. W zeszłym roku widzieliśmy debiuty marek, które istnieją dłużej od nas i nie wyszły one dobrze, aczkolwiek po szybkich korektach, teraz funkcjonują poprawnie. Z naszej strony, wolimy wypuścić na rynek narzędzie dopracowane i funkcjonujące. Na pewno taki sklep powstanie, ponieważ nie możemy zignorować rozwoju technologii i popytu na tego rodzaju usługi.
Rynek odzieży męskiej w Polsce przybiera coraz większych rozmiarów. Jaki czynnik konkurencyjności Państwa zdaniem odgrywa w tym segmencie największe znaczenie?
Rynek odzieży męskiej w Polsce przeżywa w obecnej chwili swój renesans. Polscy mężczyźni są coraz bardziej wymagający – śledzą trendy, czytają blogi modowe, otwierają się na zakupy, w ciągle rosnącej liczbie galerii handlowych. Coraz większą wagę odgrywa indywidualne szycie na zamówienie. Marka New Men Style proponuje taką usługę w najszerszym zakresie jaki jest dostępny na rynku polskim. Każda tkanina, fason i rozmiar występujący w naszych salonach może być uszyty klientowi w przystępnej cenie i spersonalizowany wedle życzenia. Widzimy duże zapotrzebowanie na średnią półkę odzieży męskiej , która nie odbiega jakością wykonania od marek droższych lub jedynie bardziej wypromowanych. Przewagę daje nam własny zakład produkcyjny w Polsce. Jeśli połączy się to z ponad przeciętną jakością obsługi i kompetencją sprzedawców, równanie jest proste – sukces.
Jak Pana zdaniem będzie wyglądać rynek odzieży męskiej w Polsce za 5 lat?
Moda męska z perspektywy następujących zmian kulturowych i ery globalizacji będzie się rozrastać. W perspektywie zbliżających się lat będzie ewaluować. Marki już istniejące będą się umacniać, niektóre mniejsze znikną lub zostaną wchłonięte przez inne. Na pewno pojawi się jeszcze wielu nowych graczy. Jedno jest pewne - marka New Men Style będzie bardziej rozpoznawalna i doceniana przez konsumentów.