Słodki biznes

2018-07-16 | 09:00

Planują Państwo również wzbogacić menu w istniejących już konceptach, m.in. w Kołaczu na Okrągło będzie można zjeść langosze, czyli kolejne danie charakterystyczne dla kuchni węgierskiej. 
Tak, dokładnie. Właśnie wróciliśmy z kulinarnej podróży po Węgrzech i Rumunii, gdzie próbowaliśmy przeróżnych specjałów tamtejszej kuchni i przywieźliśmy bardzo dużo pomysłów na nowe menu. Będą w nim między innymi langosze, czyli drożdżowe placki serwowane z wieloma dodatkami, i wytrawne kołacze. Langosze będą przekąską obiadową, przypominającą trochę pizzę. Nikt tego jeszcze w Polsce nie sprzedaje, dlatego wierzymy, że z sukcesem zagoszczą w naszym menu. Już niebawem pojawią się w naszych punktach Kołacz na Okrągło. 

Food trucki z lodami, kołaczami i kebabem parkują nie tylko przy centrach handlowych, ale również w innych miejscach o dużym trafficu. Które lokalizacje dziś są dla Państwa najatrakcyjniejsze? 
Najlepsze lokalizacje to takie, przy których jest stały przepływ Klientów: 7 dni w tygodniu od rana do wieczora. Dlatego tak wiele naszych punktów zlokalizowanych jest właśnie pod centrami handlowymi. Poza tym w galeriach handlowych jest ochrona, toaleta, prąd. To także korzyść dla galerii handlowej, bo przyciągamy ludzi z trafficu i wynajmujemy niezagospodarowaną dotąd przestrzeń pod galerią. Od 2018 roku sieć rozwija się również w bardzo małych miastach, takich nawet 5-tysięcznych. Zauważamy, że małe miasta, nawet takie kilkutysięczne właśnie bardzo pozytywnie przyjmują takie punkty gastronomiczne, jak nasze. Często punkt taki staje się „najmodniejszym” miejscem w danej miejscowości i skupia niemalże całą społeczność. Takie miejsca mają dla nas ogromny potencjał. Wypełniamy niszę w gastronomii, a często również w rozrywce, której brakuje w małych miastach. 

Państwa branży nie objął wprowadzony zakaz handlu w niedzielę. Zaraz po zakupach internetowych, gastronomia jest głównym rynkiem, który może skorzystać na nowych przepisach. Czy rzeczywiście te tendencje odzwierciedlają się w Państwa niedzielnej działalności (wyniki sprzedaży, odwiedzalność)?
Rynek stopniowo dostosowuje się do wprowadzonych zmian. Mimo że wiele sklepów jest ustawowo zamkniętych, punkty gastronomiczne, takie właśnie jak: Lodolandia, Kołacz na Okrągło i Bafra Kebab należą do wyjątków i mogą być otwarte. Nasze punkty, które znajdują się pod galeriami usytuowanymi z dala od centrum miasta, na pewno na tym straciły, i to dużo. Natomiast punkty, które są zlokalizowane w miejscach z dużym natężeniem ruchu, takich jak: parki, deptaki, place zabaw, ścieżki rowerowe mogą liczyć na zwiększoną liczbę Klientów. Wiemy jak ważny jest to dzień w kontekście rodzinnych spacerów i aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu. Mamy świadomość również, że ochota na słodkości może pojawić się każdego dnia (śmiech). Rowery, spacery i spotkania z przyjaciółmi sprzyjają zakupom impulsowym w punktach gastronomicznych, takich jak Lodolandia. Królujący obecnie trend jedzenia na świeżym powietrzu umacnia pozycję takich miejsc. Te punkty, które były otwarte w niedziele, przyciągnęły wielu Klientów, w związku z czym nie musieliśmy redukować zatrudnienia, a nawet – w przypadku niektórych punktów – potrzebowaliśmy zatrudnić nowe osoby. Pracownicy oczekują takich alternatyw – wielu z nich zostało pozbawionych możliwości pracy w niedzielę, dlatego chętnie zgłaszają się do nas. Wśród nich większość stanowią studenci dzienni, którzy mają możliwość pracy wyłącznie w weekendy. 

Intensywnie współpracują Państwo z centrami handlowymi w zakresie eventów. Jednak ograniczenie handlu w niedzielę jednocześnie zmniejsza czas trwania, a nawet ilość eventów. W jaki sposób dziś zatem wygląda ten aspekt współpracy?
To prawda i cieszy nas fakt, że wielu naszych franczyzobiorców bierze udział w eventach organizowanych przez galerie i sieci handlowe jako jeden ze sponsorów. Wydajemy wtedy bezpłatne lody, gofry, kołacze jako nagrody w konkursach. Nie zauważyliśmy znacznego spadku ilości eventów, może dlatego, że najczęściej bierzemy udział w tych organizowanych zazwyczaj na zewnątrz galerii. A ich jest zdecydowanie mniej niż wewnątrz galerii. 

Co jest dla Pana najistotniejsze w biznesowej współpracy z właścicielami obiektów handlowych? 
Dla nas najważniejsze jest, żebyśmy byli dobrze spozycjonowani i rozpoznawalni i to udało nam się osiągnąć. Z większością galerii, z ich zarządcami mamy bardzo dobre relacje. Jesteśmy rzetelnym partnerem, który płaci czynsz przez 12 miesięcy w roku. Nasze brandy są rozpoznawalne i przyciągają Klientów z trafficu. Podejście zarządców zmieniło się, ale na początku nie było łatwo. Musieliśmy przetrzeć wiele szlaków (śmiech). Obecnie współpracujemy z większością topowych galerii handlowych w Polsce. Współpraca układa się na tyle dobrze, że większość umów jest przedłużana. To tylko formalność. Dzięki naszej elastyczności jesteśmy w stanie sprostać wymogom galerii handlowych. Jest jeszcze spora część obiektów, z którymi nie udało nam się nawiązać współpracy. Ale wierzymy, że to tylko kwestia czasu. Jako sieć chcemy być ważnym partnerem w wynajmie zewnętrznym. Na polskim rynku mamy wystarczająco silną pozycję w najmie zewnętrznym, dlatego nasi partnerzy polecają nas swoim zagranicznym placówkom. 

Strefa chillout to miejsce, w którym Sweet Gallery zestawia ze sobą wszystkie trzy koncepty. Na Klientów czekają tam też leżaki i stoliki. Jakim zainteresowaniem cieszy się ten projekt? 
Projekt cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony zarządców galerii handlowych. Strefy powstają najczęściej w tych galeriach, gdzie nie ma możliwości rozbudowy food courtu. My uzupełniamy wtedy ofertę gastronomiczną galerii. Strefy chillout pojawiają się coraz częściej w parkach, na miejskich plażach, nad jeziorami. W Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie, gdzie wygraliśmy przetarg, stanęły obok siebie np. dwa koncepty: Lodolandia i Kołacz na Okrągło. To taki nasz „must have”. 

Rozwijają się Państwo również za granicą. 
Zgadza się. Ekspansja i rozwój sieci jest bardzo dynamiczny. Za granicą działamy pod międzynarodową marką Ice and Roll (Lodolandia) i Cake and Roll (Kołacz na Okrągło). Na Słowacji mamy już kilkanaście punktów franczyzowych w sąsiedztwie sklepów Kaufland, które zarządzane są przez naszych franczyzobiorców z południa Polski. Testujemy punkty sprzedaży w Czechach. W Niemczech postawiliśmy na Mastera, który doskonale zna tamtejszy rynek i rozwija tam naszą sieć w oparciu o lokalizację przy centrach handlowych. Sam prowadzi 5 punktów. Na początku maja br. otworzyliśmy 2 punkty w Wielkiej Brytanii w Manchesterze, które przyjęły się rewelacyjnie. 17 lipca otwieramy kolejny punkt Cake and Roll, tym razem w Liverpoolu. Na otwarcie czeka punkt Ice and Roll w Londynie. 

A gdzie ekspansja dopiero się rozpocznie?
W 2019 roku planujemy wejście na rynki rumuński i chorwacki. Jesteśmy w fazie rozmów.

Na jakie różnice w prowadzeniu działalności może Pan wskazać, porównując poszczególne kraje, w których obecna jest Pana firma? 
Rozwijając sieć sprzedaży za granicą, trzeba było stawić czoła wielu wyzwaniom, takim jak: odległość, serwis, administracja. Przekłada się to na tempo reakcji i działanie w ramach serwisu, dostaw czy wsparcia administracyjnego. Ponadto, konieczne jest dostosowanie się do lokalnych przepisów i wymagań, które niekiedy są niszowe w porównaniu do reszty Europy, ale mamy to już wszystko poukładane. Pracuje nad tym wiele osób. 

Gdzie interesy prowadzi się najłatwiej, a gdzie spotykają Państwo najwięcej przeszkód?
Czytelników mogłoby to zdziwić, ale problemem na rynku niemieckim jest opieszałość administracji centralnej. Bo choć działalność można założyć w 15 minut, to na otrzymanie numeru nip trzeba czekać dłużej niż u nas. Na Słowacji natomiast problemem jest nadgorliwość urzędników, co sprowadza się do tego, że punkty mają więcej obostrzeń niż w Wielkiej Brytanii czy w Niemczech. W Wielkiej Brytanii czuć z kolei polityczny wiatr niezależności. Urzędnicy na Wyspach dokumenty wystawione w UE zaczęli akceptować dopiero po wielogodzinnych dyskusjach i przedstawieniu odpowiednich paragrafów. Mimo globalizacji i edukacji ciągle istnieją bariery językowe. Angielski nie otwiera wszystkich drzwi. Konieczne jest posługiwanie się lokalnym językiem, jeśli chce się coś załatwić. Zauważamy też, że istnieje „piętno” Polaka. Często musimy udowadniać to, co np. Niemiec dostaje w tzw. kredycie zaufania. W przypadku rynków wschodnich bariery mają podłoże polityczne. Wiele przeszkód jest sztucznie umotywowanych celem ograniczenia dostępu do rynku, np. embargo na mleko uniemożliwia cywilizowany eksport lodów. 
 
Najtrudniej zapewne jest otworzyć pierwszy punkt za granicą. 
To prawda, ale z doświadczenia wiemy jednak, że kiedy pokona się pierwsze napotkane bariery, dalszy rozwój nie sprawia najmniejszych problemów. Od kilku lat z sukcesem budujemy siatkę sprzedaży za granicą. Spotykamy się z pozytywnym odzewem ze strony Klientów, którzy doceniają nie tylko walory estetyczne naszych przyczep gastronomicznych, ale przede wszystkim smakowe oferowanych przez nas produktów. 

Jak Pan myśli, dlaczego świderki z automatu i kołacze odniosły taki sukces?
Świderki to lody, które w odróżnieniu od lodów włoskich nie są napowietrzane powietrzem, przez co jest więcej loda w lodzie. Świderki są zmrożone do -12 stopni, dzięki temu dłużej się je kosztuje, można je fajniej uformować i dają fantastyczne orzeźwienie. W każdej lokalizacji smak lodów jest taki sam. Klienci bardzo chwalą smak naszej śmietanki. Świderki, które marketingowo nazywane są amerykańskimi, znane są tylko w Polsce. Świetnie przyjęły się na rynku polskim, dlatego chcemy wyjść z nimi na inne rynki, bo jesteśmy przekonani, że tam równie dobrze zostaną odebrane, także ze względu na ogromny potencjał. W Wielkiej Brytanii robią furorę. Świderki przywołują bardzo pozytywne skojarzenia, z wakacjami, dzieciństwem, radością. Jeśli chodzi o kołacze, to jest to prawdziwy majstersztyk, gdyż sprzedaje się je zarówno w sezonie letnim, jak i zimowym. To węgierskie ciastko kominkowe wypiekane jest na specjalnych wałkach z drewna bukowego. Posypuje się je cynamonem, orzechami, migdałami, czekoladą lub wiórkami kokosowymi. Można je również zjeść z owocowymi konfiturami. Smakują naprawdę obłędnie. Jesteśmy jedyną firmą na świecie, która ma sieciową sprzedaż kołaczy. 

Zakładają Państwo, że do 2020 roku sieć będzie liczyć 1000 punktów sprzedaży. W jaki sposób chcą Państwo osiągnąć ten cel?
Odpowiedź na to pytanie jest prostsza niż by się mogło wydawać. Jeżeli przywoła się sukces i liczby, jakie osiągnęliśmy w Polsce, i doda do nich wszystkie rynki zagraniczne, na których jesteśmy obecni bądź na które wchodzimy, to 1000 punktów osiągniemy efektem skali. Codziennie podpisujemy nowe umowy w Polsce. Zakładamy, że na rynkach zagranicznych również osiągniemy dynamiczną sprzedaż. 

Niedawno był Pan w Rosji. Pana podróż zbiegła sie w czasie z Mistrostwami Świata w piłce nożnej. Czy był to zbieg okoliczności?
Wykorzystując niepowtarzalną okazję, która zdarza się raz na 4 lata, pojechałem z grupą przyjaciół na mecz Polska – Senegal. Ale w moim przypadku każda podróż prywatna wiąże się z dodatkowym czasem przeznaczonym na rozwój sieci w danym miejscu. Po przeanalizowaniu rynku rosyjskiego widzimy dokładnie to samo co na pozostałych rynkach, na które już weszliśmy, i widzimy w nim ogromny potencjał. Konkurencja jest tam bardzo „słaba”, w związku z tym mamy szansę na sukces (śmiech). Jest to nisza, którą chcemy zagospodarować, i ciekawy rynek. 

Tagi: Lodolandia Marcin Olesiak Sweet Gallery
Oceń artykuł:

Źródło: Lodolandia

Słodki biznes

Polityka Prywatności
  1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  5. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  6. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  7. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
  8. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  9. „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  10. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  11. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  12. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  13. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
  14. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
  15. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  16. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
  17. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.