W marcu zaczęło w Polsce obowiązywać nowe prawo. Ustawa zakazuje handlu w niedzielę, poza kilkunastoma wyjątkami, m.in. handlu na stacjach benzynowych, dworcach i lotniskach, w przypadku sprzedawania towarów przez właściciela czy też w niedziele handlowe, odbywające się kilka razy w roku. Głównym celem ustawy jest ochrona pracowników przed koniecznością niepotrzebnej pracy w niedzielę, mająca mieć także pozytywny wpływ na ich życie rodzinne i religijne. Nowe przepisy wywołały jednak wiele kontrowersji, a liczne konsekwencje, na które wskazywali eksperci, budziły sporo obaw. Jak w nowej rzeczywistści odnalazł się C&A? O szczegółach opowiada Norbert W. Scheele, Director of Country - C&A Mode Central Eastern Europe.
Zauważyliśmy, że Klienci są nieco zdezorientowani i nie zawsze pewni, czy w nadchodzącą niedzielę sklepy będą otwarte czy nie. Nowa zasada mówiąca o tym, że sklepy mogą być otwarte tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, nie jest jasna dla wszystkich. Oczywiście Klienci robią zakupy częściej w pozostałe dni tygodnia, ale tylko w dłuższej perspektywie będzie widoczne, czy wystarczy to na pokrycie utraconych obrotów niedzielnych.
W związku z nowymi przepisami nie dokonaliśmy żadnych redukcji zatrudnienia, ponieważ niedzielne godziny pracy zostały rozdzielone na inne dni handlowe. Jest to również zgodne z alokacją obrotu. Dłuższy okres czasu pokaże, czy te proporcje są prawidłowe.
Jeśli chodzi o przeniesienie niedzielnego handlu do Internetu to na początku sezonu zawsze widać wzmożoną aktywność Klientów online. Szukają informacji o nowych trendach w modzie, składają zamówienia online lub odwiedzają jeden z naszych sklepów. Dlatego na tę chwilę nie widać jeszcze żadnych trendów. Ogólnie rzecz biorąc, odnotowano wzrost sprzedaży online. Może to wynikać z faktu, że rynek e-commerce w Polsce jest stosunkowo młody i szybko się rozwija. Sprzedaż w ciągu tygodnia i w niedziele wygląda obecnie bardzo podobnie. Ponadto mamy sporo promocji, które obecnie zniekształcają ogólny obraz.
Mimo iż większość centrów handlowych wydłużyła swoje godziny otwarcia, aby dać naszym Klientom lepszą możliwość dokonywania zakupów w naszych sklepach w ciągu tygodnia, to spodziewamy się zmniejszenia kosztów operacyjnych ze względu na fakt, że godziny otwarcia sklepów zostały skrócone. Nasz personel został również rozdzielony na pozostałe dni tygodnia, tak aby być w pełni przygotowanym na intensywniejszy ruch w naszych sklepach.
Po zaledwie kilku niedzielach bez handlu naprawdę trudno określić, jak będzie wyglądał długoterminowy trend na rynku. Im więcej czasu minie, tym więcej nabierzemy doświadczenia w tej kwestii i w oparciu o wyciągnięte wnioski będziemy mogli podjąć kolejne decyzje.