Czy można powiedzieć, że e-commerce to ważny trend w Zjednocznych Emiratach Arabskich oraz innych państwach na Bliskim Wschodzie?
Inicjatywy związane z e-commerce w tym regionie nadal borykają się z różnymi wyzwaniami, od braku zaufania klientów do skutecznej logistyki. Jednak szacunki badawcze mówią, że 30 mln ludzi na Bliskim Wschodzie robi zakupy on-line – to wzrost o 20% od 2011 roku, a wartość rynku e-commerce może wzrosnąć z 9 mld dolarów w 2012 roku do 15 mld w 2015 roku. Z tych 15 mld dolarów udział Arabii Saudyjskiej wynosić będzie 2.7 mld, Kataru 1.25 mld, a lwią część stanowić będzie udział Zjednoczonych Emiratów Arabskich – 5.1 mld (dzisiejsze raporty wyceniają te rynki odpowiednio na 1 mld dolarów, 700 mln i 2.9 mld).
W czym upatruje Pan przyczyn takich wzrostów?
Trwałe wzrosty wydatków na zakupy on-line na Bliskim Wschodzie są wynikiem kilku czynników: nowych konsumentów kupujących w Internecie po raz pierwszy, detalistów rozpoczynających swoją obecność on-line lub zwiększających swoją aktualną ofertę on-line, dużej liczby międzynarodowych detalistów kierujących marketing bezpośrednio do konsumentów i wreszcie gwałtownego rozwój handlu mobilnego.
A co klienci najchętniej kupują w Internecie?
Nie będzie w tym nic zaskakującego – na liście zakupów dominują podróże (około 48%), następnie jest elektronika użytkowa, komputery, biżuteria i zegarki, bilety na imprezy.
Co według Pana jest najbardziej interesującym elementem obecnego rozwoju przestrzeni e-commerce?
Niektóre z najciekawszych rzeczy o którym czytaliśmy to:
- Nasza wyobraźnia jest podsycana od kiedy CEO firmy Amazon – Jeff Bezos ogłosił, że jego firma planuje rozpocząć oferowanie dostaw w ciągu 30 minut, za pomocą dronów (drogą powietrzną) takich jak „Octocopters”
- Co-browsing-shopping – czyli jednoczesne przeglądanie stron internetowych i kupowanie. To tak jakby iść na zakupy ze swoimi przyjaciółmi. Wirtualnie.
- IP intelligence: Mysz analizująca ruchy tak, że na chwilę przed potencjalnym wylogowaniem się konsumentowi przedstawiana jest prezentacja z nowymi ofertami, co ma go skłonić do ponownego rozważenia decyzji o zakupie. Tak jak na Picreel.com.
- Wirtualne sklepy Subwaya: składasz zamówienie kiedy idziesz do pracy rano w Subwayu. Produkty są dostarczone do twojego domu do czasu twojego powrotu wieczorem.
- Moblie app pozwalający klientom sklepów detalicznych pominąć linie realizacji transakcji
Wygoda robienia zakupów w sklepach, kiedy mamy do kupienia tylko kilka produktów spożywczych, może być utrudniona przez długie kolejki. To stało się mózgiem pomysłu QThru na reorganizację i rozwinięcie ich aplikacji, która pozwala klientom przeglądać, skanować i kupować produkty przez telefony komórkowe. Możliwość ominięcia kolejek to atrakcyjna perspektywa dla wielu osób.
- Rzeczywisty Internet: brazylijska sieć odzieżowa wyświetla przycisk „lubię to” przy rzeczach w swoich sklepach, w świecie rzeczywistym
Jak zatem rozwijają Państwo swoją strategię e-commerce na Bliskim Wschodzie tak, aby zaspokoić zapotrzebowanie klientów?
Nasza strategia e-commerce zmierza do zaspokojenia różnorodności kulturowej i etnicznej w regionie. Po szeroko zakrojonych badaniach i okresie planowania przez ostatnie 8 miesięcy, teraz przeszliśmy do fazy realizacji, której celem jest uruchomienie uaktualnionej wersji beta od kwietnia 2014.
Do kogo skierowane będą działania w zakresie e-commerce?
E-commerce zapewnia rozwiązania, które pozwalają zaspokoić potrzeby przemieszczających się populacji emigrantów, lokalnych mieszkańców, dużej grupy turystów odwiedzającej region, zwłaszcza Zjednoczone Emiraty Arabskie, które docelowo w 2020 roku ma odwiedzić 20 mln turystów, oraz sektor MSP.
A w oparciu o jakie elementy budują Państwo swoją strategię e-commerce?
Nasza strategia e-commerce uwzględnia wszystkie praktyczne zagadnienia będące bazą dla naszego regionu. Niektórymi z nich są: niska dostępność do Internetu w niektórych częściach regionu, wysoka dostępność telefonii komórkowej, względy bezpieczeństwa w postaci oszustw przy płatnościach lub niedostarczania produktów, showrooming, ludzie, którzy chcą dotknąć i poczuć produkty, przynajmniej te drogie towary, po poszukiwaniach on-line, a tym samym kliknięciu i wybraniu modeli etc.
Zapewne korzystają Państwo zatem także z social mediów. Które z tych kanałów są według Państwa najciekawsze?
Interesujące jest to, że obok „tradycyjnych” kanałów social mediów pojawiają się nowe, które mogą zagrozić pozycji dotychczasowych. Moja obecna lista to:
- Instagram bazujący na obrazach, łatwy w użyciu, osobisty
- Twitter: trzeba go zrobić, trzeba mieć taki kanał
- Tumblr i Pinterest zawsze są interesujące
I nadchodzące:
- Snapchat, czyli ulepszona wersja WhatApp i BBM, chwytająca szybko na Zachodzie, ale jeszcze nie tak szybko na Bliskim Wschodzie. Ale to tylko kwestia czasu zanim tutaj też tak się stanie.
Facebook ma siłę przebicia, ale w przyszłości… cóż, może stracić swoją przewagę.
Tak więc obowiązujące tendencje to łatwość użycia, personalność i szybkie kanały kontaktu.
Vishesh Bhatia jest jednym z prelegentów tegorocznego World Retail Congress Asia Pacific. Patronem medialnym wydarzenia jest Magazyn Galerie Handlowe.
Tagi: