Awokado to jeden z owoców, który w ostatnich latach bardzo zyskał na popularności. W kulturze zachodniej pojawia się on już niemal codziennie w menu. Mimo to niektóre kawiarnie w Wielkiej Brytanii przestały serwować ten owoc. Jako uzasadnienie podają troskę o środowisko.
Większość z nas awokado kojarzy ze zdrowym odżywianiem. Niestety ma ono także swoje wady. Właściciele kawiarni w Wielkiej Brytanii postanowili poinformować swoich klientów, że tego owocu już u nich nie znajdą.
"Od dzisiaj nie będziemy już podawać awokado w lokalu. To. Nie. Jest. Żart" - napisał właściciel kawiarni "Wild Strawberry" z Buckinghamshire w Anglii w swoich mediach społecznościowych. "Kontrowersyjne? Absolutnie..." - dodaje. Następnie kawiarnia wyjaśniła, co stoi za tą decyzją. Przede wszystkim powołała się na sezonowość owocu, ale też dystans, który awokado musi pokonać żeby do nich dotrzeć oraz ekorozwój. Właściciele kawiarni wolą polegać na regionalnych składnikach i nie chcą importować awokado z Centralnej i Południowej Afryki.
"Obsesja zachodniego świata na punkcie awokado spodowała niespotykany popyt wśród rolników zajmujących się uprawą tego owocu, zawyżając ceny do momentu w którym powstają nawet raporty na temat meksykańskich karteli narkotykowych kontrolujących lukratywny eksport" - kontynuuje właściciel kawiarni na Instagramie. "Lasy są wycinane, żeby zrobić miejsce dla plantacji awokado. Intensywne rolnictwo na taką skalę przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych i powoduje presję na miejscowych zasobach wody" - dodaje.
Ta kawiarnia nie jest jedyna. Wcześniej w tym roku "Tinan Coffee Co" z Bristolu w Anglii również ogłosiło, że nie będzie już serwować awokado. "Kochamy awokado, szczególnie na chlebie na zakwasie z jajkiem, ale etyka stojąca za prowadzeniem kawiarni zawsze była dla nas ważna" - powiedział jeden ze współzałożycieli miejsca Adam White w rozmowie z "Briston Live". "Podawanie awokado, wiedząc jaki ma społeczno-ekonomiczny wpływ na rolnictwo w Meksyku i Kalifornii, po prostu nie było w porządku".