Branża gastronomiczna, a w szczególności dostaw jedzenia, to temat wymagający wiedzy, doświadczenia i wyczucia. Dziś kształtuje ją trend convenience, korzystając z wprowadzonego zakazu handlu w niedzielę i rozwijając się w oparciu o najnowsze technologie. Nie ma jednej sprawdzonej recepty na sukces, więc Bartosz Sala, prezes PizzaPortal.pl, codziennie uczy się czegoś nowego. Zmiana jest jedynym stałym elementem jego pracy.
PizzaPortal.pl powstał w 2010 roku. Jak od tego czasu zmieniła się branża?
Rynek zamawiania jedzenia online zmienia się bardzo dynamicznie i ma wciąż ogromny potencjał wzrostu. To przyciąga nowych graczy, sprzyja realizowaniu kolejnych pomysłów i wprowadzaniu zmian w samej branży. Również dla restauracji dostawy stają się coraz ważniejszym źródłem dochodu, którego nie mogą pominąć, budując zyskowność swojego biznesu.
Które wydarzenia były kluczowe dla rozwoju branży?
Już w latach 90. pierwsze polskie restauracje zaczęły oferować możliwość zamawiania z dowozem. Sam proces był jednak dość długi – klient musiał wybrać lokal, znaleźć do niego numer telefonu, zapłacić za jedzenie gotówką przy odbiorze. Sytuacja zmieniła się, gdy do wszystkich sfer życia wkroczył Internet. Dlatego kluczowe dziś jest stopniowe wypieranie zamówień składanych za pośrednictwem telefonu (w Polsce w ten sposób składanych jest wciąż około 80 proc. zamówień poza lokalem), przez te realizowane przez Internet, który generuje obecnie 6-8 proc. wszystkich zamówień. Ta tendencja z pewnością będzie zmieniać się na korzyść Internetu. Wskazują na to przykłady krajów, w których ścieżka rozwoju branży delivery przebiegała podobnie do polskiej. W Niemczech Internet stanowi obecnie 12-13 proc. zamówień, a w Wielkiej Brytanii aż 30-40 proc.
Czy coś jeszcze?
Kolejną istotną zmianą jest również próba maksymalnego skrócenia czasu, który dzieli klienta od momentu wejścia na platformę do otrzymania gotowego zamówienia. Mam tu na myśli takie elementy, jak łatwość korzystania z portalu (szybki wybór restauracji i dokonanie płatności za zamówienie tylko jednym kliknięciem), czy też samą realizację dostawy, np. za pośrednictwem własnej sieci dostawców. Mierząc się z tymi wyzwaniami wprowadziliśmy we Wrocławiu dostawy własne, w 30 minut, z wybranych restauracji. Rozpoczęliśmy od tych znajdujących się na terenie centrów handlowych – początkowo Pasażu Grunwaldzkiego, a dziś także Galerii Dominikańskiej i centrum handlowego Wroclavia. Rozwijamy również szybkie płatności bezgotówkowe, współpracując m.in. z BLIK czy Visa.
Popularność zamawiania jedzenia online rośnie. Jakie czynniki wpływają na to rosnące zainteresowanie?
Przede wszystkim jest to zmiana naszego stylu życia i fakt, że klientami platform do zamawiania jedzenia online stają się osoby wychowane w dobie Internetu, przyzwyczajone do korzystania z niego praktycznie w każdym obszarze życia – od komunikacji ze znajomymi, przez rezerwację hotelu, wizyty u fryzjera, stolika w restauracji, po właśnie zamówienia jedzenia. Pokolenie powszechnie określane jako millenialsi, czyli osoby urodzone między rokiem 1984 a 1997, ma zupełnie inne oczekiwania i przyzwyczajenia, niż starsze pokolenia. To ludzie, którzy wkroczyli już w dorosłość i zaczynają osiągać sukcesy zawodowe, a jednocześnie wyjątkowo cenią wygodę, swój czas i oczekują wszystkiego „na wyciągnięcie ręki”. Są przyzwyczajeni do korzystania z ofert restauracyjnych, a także do zamawiania jedzenia do domu czy biura i oczekują pełnego spektrum różnych kuchni w jednym miejscu. To daje przewagę platformom do zamawiania jedzenia online, takim jak PizzaPortal.pl, które idealnie wpisują się w ich przyzwyczajenia i potrzeby, a jednocześnie są w naturalny sposób osadzone w świecie Internetu.
A w jaki sposób na zmianę przyzwyczajeń wpłynął wprowadzony zakaz handlu w niedzielę?
Co prawda nie dotyczy on bezpośrednio samej branży dostaw jedzenia, ale przyczynia się do kształtowania nowych nawyków u konsumentów – innego sposobu spędzania wolnego czasu i większego zainteresowania zakupami online. Także dla sieci restauracji, których część lokali znajduje się w galeriach handlowych, jest szansą na przesunięcie sprzedaży z zamkniętych restauracji w centrach handlowych na te mieszczące się poza galeriami, które zwiększone zainteresowanie konsumentów mogą zaspokoić dzięki zaoferowaniu swojego menu w dostawie.
Najczęściej zamawianym przez Polaków daniem online jest pizza. Jak Pan myśli, skąd ta popularność?
Pizza faktycznie w dostawie króluje od lat, a łącznie potrawy kuchni włoskiej stanowią obecnie 52 proc. wszystkich zamówień. Niewątpliwą zaletą pizzy jest to, że jest daniem bardzo uniwersalnym pod różnymi względami. Możemy wybierać spośród wielu wariantów pizzy, łatwo się nią podzielić, ale można ją też zjeść samodzielnie, zarówno w pracy, jak i w domu. Do tego doskonale znosi transport. Co ciekawe, upodobanie do pizzy w dostawie nie różni nas od mieszkańców innych państw. Podobnie jest np. w Niemczech.
Które rodzaje pizzy są zamawiane najczęściej?
Nasze dane pokazują, że zamawiający najczęściej decydują się na najbardziej klasyczne rodzaje pizzy, czyli capricciosę i margheritę. Te dwa rodzaje dominowały też faktycznie od początku istnienia serwisu PizzaPortal.pl i co ciekawe, do porównania cen pizzy w poszczególnych latach służy właśnie cena pizzy capricciosa (jest to tak zwany capricciosa index). Polacy chętnie korzystają także z możliwości tworzenia własnych kompozycji, dobierając ulubione składniki.
A co z pozostałymi daniami - makarony, potrawy kuchni polskiej, burgery, sushi – które z nich są popularne wśród klientów?
Na drugim miejscu w rankingu ulubionych dań w dowozie plasują się dania naszej rodzimej kuchni: pierogi, schabowe oraz zupy, takie jak rosół i pomidorowa, które wybiera 21 proc. zamawiających. Trzecia pod względem popularności jest zaś kuchnia azjatycka (18 proc.), w której prym wiodą potrawy z ryżem, sushi i zupy typu ramen. Kolejne miejsca zajmują dania amerykańskie, w tym burgery (5 proc. zamówień), oraz tureckie, takie jak kebab (4 proc. zamówień).
Czy można określić mapę gustów kulinarnych Polaków?
Pizza jest zdecydowanym numerem jeden praktycznie w całej Polsce, jednak faktycznie widzimy różnicę pomiędzy dużymi miastami a małymi miejscowościami. W dużych miastach, gdzie dziś popularne są światowe trendy żywieniowe – bycie fit czy dieta bezmięsna, rozwijają się restauracje ze zdrową żywnością, sushi, czy też serwujące potrawy wegetariańskie. W małych miejscowościach to zjawisko występuje w znacznie mniejszym stopniu i nadal królują tam dania włoskie oraz polskie.
A co z zagranicą? Które dania są popularne np. w Kuwejcie czy Arabii Saudyjskiej?
W większości państw za granicą, podobnie jak w Polsce, na podium znajduje się pizza. Trudno się temu dziwić. To włoskie danie niemal zrewolucjonizowało globalny rynek gastronomiczny, a pizzerie znajdziemy już prawie w każdym zakątku świata. Jednak dane Delivery Hero, największej globalnej platformy do zamawiania jedzenia online, jednego z udziałowców PizzaPortal.pl, pokazują, że pizza nie w każdym państwie jest na pierwszym miejscu i często wygrywa z nią kuchnia regionalna. Tak jest np. w Turcji, gdzie najpopularniejsze są kebaby. W Argentynie najczęściej zamawiane są typowe dla tamtejszej kuchni – empanadas, czyli odpowiedniki pierogów. Z kolei mieszkańcy Korei Południowej w większości wybierają potrawy z kurczaka, dania koreańskie oraz chińskie.