Współczesny klient wybierając się do centrum handlowego oczekuje nie tylko bogatej oferty handlowej i usługowej, ale również przyciągających uwagę atrakcji i angażującej rozrywki. Jednym ze sposobów na zaspokojenie tych potrzeb może być organizacja gier i loterii. Takie akcje gwarantują korzyści na różnych polach - zwiększają footfall, zachęcają do zakupów u najemców, budują pozytywny wizerunek centrum. Myli się jednak ten, kto myśli, że w takich działaniach najważniejsza jest nagroda i wygrana. O tym za co tak naprawdę klienci lubią loterie opowiada Wojciech Koczorowski, Wspólnik Playprint Polska odpowiedzialny za projekty loteryjne m.in. dla Unilever, AIG, Santander, Tesco i Lotos.
Playprint to firma z bogatym portfolio realizacji. W czym się Państwo specjalizują?
Od zawsze są to loterie. Pierwszą zrobiliśmy w 1999 roku dla jeansów Levi Strauss. Po kilku latach spotkaliśmy naszych partnerów z Playprint Ltd z Irlandii i rozpoczęliśmy działalność join venture.
Na rynku międzynarodowym obecni są Państwo już od lat 70-tych. Czy te doświadczenia zdobyte na zagranicznych rynkach przekładają się na Państwa działalność w naszym kraju?
To jest ogromna wartość. Nasze irlandzkie portfolio jest atutem. Proste przykłady „importu” idei to choćby eZdrapka lub zastosowanie ubezpieczeń w finansowaniu puli nagród. Dzięki kolegom z Dublina odkryliśmy grę bingo, którą od 2008 roku wykorzystujemy do organizacji promocji konsumenckich i handlowych.
Co stanowi Państwa największy atut?
Dzięki Playprint loteria to codzienne narzędzie marketingowe. Zleceniodawca nie musi się martwić o gwarancje bankowe, zezwolenia, nadzór. Mamy to wszystko w jednym miejscu w rozsądnych budżetach i krótkich terminach wykonania. A nasze międzynarodowe portfolio jest do dyspozycji partnerów.
Co w Państwa ocenie jest kluczem do przygotowania udanej loterii?
Wewnątrz firmy wyróżniamy dwa rodzaje akcji: „wizerunkowe” oraz „handlowe”. W „handlowych” najważniejszy jest budżet i błyskawiczne wdrożenie. W tych „wizerunkowych” liczy się unikalność i kreatywność rozwiązania. Ale w obu przypadkach kluczowe jest dostarczenie klientom … rozrywki! Nie chodzi tu jednak o „urodzinowe balony, tort i scenę” lecz o doświadczenie gry, które niezależnie od wyniku pozostawi przyjemne wspomnienia – pobudzające do kolejnego zakupu.
Na swoim koncie mają Państwo wiele projektów zrealizowanych dla centrów i sieci handlowych. Które z nich wspominają Państwo w szczególny sposób?
To prawda, jest ich wiele. Najmilej wspominam te, w których zleceniodawca zaufał naszemu doświadczeniu i w ten sposób powstały najbardziej efektowne promocje: np. Bitwa o Mieszkanie dla OBI lub ogólnopolska loteria dobroczynna Poryw Serca. Wciąż rozwijamy Bonifikator, który jest połączeniem akcji lojalnościowej i loterii instant win. Wyjątkowym mechanizmem jest także Kasa Romana - na półkach sklepowych pojawiła się właśnie kolejna (czwarta!) edycja loterii dla konsumentów Amino.
Do jakiego rodzaju klientów kierują Państwo swoją ofertę?
Winning Experience is for all: to nasza misja, która działa! Dzisiaj możemy zorganizować loterię w każdej skali. W Playprint połączyliśmy w jeden sprawny system banki, prawników, informatyków, a nawet celników. Im mniejszy projekt tym ważniejsza jest optymalizacja kosztów – dlatego warto mieć do dyspozycji portfolio gotowych rozwiązań z każdego zakątka świata.
Czy projekty przygotowywane dla centrów handlowych różnią się od tych, które opracowują Państwo dla sieci handlowych?
W centrach handlowych projekty są często wstępnie skomponowane – na przykład z góry wiemy co będzie w puli nagród i kto będzie „gwiazdą”. Natomiast sieci handlowe mają podejście kompleksowe – oczekują rozwiązania od A do Z. W każdym przypadku dążymy jednak do stworzenia wartości dodanej. Analizujemy czym przyciągnąć uwagę konsumenta – nie tylko nagroda się liczy. Chodzi o pozytywne doświadczenia. Można sięgnąć do pop kultury, sentymentów, potrzeby dobroczynności – nie ma ograniczeń.
Jakie są Państwa plany na kolejne lata działalności?
Badania pokazują, że promocja (loteria) to rozrywka. Klient gra, aby doświadczyć emocji, aby spędzić miło czas. Uczestnictwo jest równie ważne jak nagroda. Playprint już dzisiaj potrafi dostarczyć klientom "winning experience" za pomocą telefonu komórkowego, tabletu, facebooka. Nasze rozwiązania są stosowane nie tylko w akcjach konsumenckich, ale także w kasynach, salonach gier oraz fundraisingu. Dlatego stawiamy na rozwój narzędzi do dostarczenia ekscytujących przeżyć - na przykład takich jak eZdrapka.