W Malezji powstaje centrum handlowe i-City. Najpopularniejszym wakacyjnym kierunkiem w regionie jest Tajlandia i to właśnie ten kraj będzie motywem przewodnim nowej galerii handlowej. Będzie to odzwierciedlone zarówno w architekturze, jak i dostępnej kuchni i atmosferze.
Mając do wyboru ogrom możliwości zakupowych, klienci potrzebują coraz lepszych argumentów, by odwiedzić konkretną galerię handlową. W Malezji wabikiem ma być atmosfera, jak na egzotycznych wakacjach w kolorowej Tajlandii.
Festiwale i akrobaci
I-City to duży park technologiczny umiejscowiony w mieście Shah Alam w Malezji. Jego najnowszą atrakcją jest centrum handlowe Central i-City. W środku można znaleźć atrakcje inspirowane Tajlandią. Twórcy miejsca przekonują, że zaczerpnęli z tego kraju wszystko, co najlepsze pod względem kuchni, usług i gościnności. Przykładem wydarzeń ma być występ słynnego tajskiego akrobaty czy targ żywności Chatuchak, na którym spróbować można importowanych specjałów tajskiej kuchni.
Jedna z Top 200 firm Azji i Pacyfiku
Za Central i-City stoi spółka Central Pattana – największy deweloper nieruchomości komercyjnych w Tajlandii, a do tego jedna z 200 największych firm regionu Azji i Pacyfiku wg Forbes'a. Central i-City to ich pierwsza zagraniczna galeria pełna tajskich restauracji, salonów piękności czy SPA. Poza nimi można tu będzie odwiedzić znane na całym świecie sklepy, jak Adidas, Seven Eleven czy Bath & Body Works. Dla klientów z Malezji dostępność zagranicznych usług ma być atrakcyjnym sposobem, by przeżyć namiastkę egzotycznych wakacje w ciągu kilku wolnych godzin spędzonych w galerii.
W Polsce brak tego typu atrakcji, choć biorąc pod uwagę odległość Malezji od Tajlandii, lokalnym odpowiednikiem byłoby centrum handlowe o tematyce francuskiej lub włoskiej. Całych galerii nie ma, ale sporo centrów SPA, restauracji czy sklepów czerpie z takiej tematyki.