– Na rynku magazynowym w Polsce obserwujemy kilka kluczowych zmian. Liczba budów spekulacyjnych spadła z ponad połowy wszystkich do ok. 40 proc., a nowe projekty są mniejsze pod względem powierzchni. Dzięki temu podaż dostosowuje się do popytu. Obecnie trudniej też pozyskać finansowanie na inwestycję, wymogi są wyższe, w związku z czym wystartowanie z nowym projektem stało się trudniejsze. Inwestorzy przed startem nowej realizacji biorą pod uwagę zdecydowanie więcej czynników niż jeszcze kilka lat temu i decydują się tylko na perspektywiczne projekty. Mimo to Polska pozostaje jednym z najszybciej rozwijających się krajów w Europie pod względem powierzchni przemysłowo-magazynowej. W najbliższych miesiącach ten sektor nadal będzie rósł, ale wolniej, w sposób dostosowany do obecnej sytuacji rynkowej
– mówi Joanna Sinkiewicz, szefowa działu powierzchni magazynowych i przemysłowych CBRE w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.
Zasoby nowoczesnej powierzchni przemysłowo-magazynowej wzrosły w I kwartale 2023 r. o 19 proc. i osiągnęły poziom 29,7 mln mkw. Do użytku oddano 1,9 mln mkw. Projektów jest mniej, głównie ze względu na trudniejsze warunki dotyczące pozyskiwania finansowania. Przestrzeń w budowie spadła o ponad połowę w stosunku do początku zeszłego roku i wynosi 2,1 mln mkw. Poziom pustostanów nieco wzrósł – 6,1 proc., czyli o 2,2 pp. więcej w porównaniu do początku zeszłego roku. To efekt dostarczenia nowej powierzchni na rynek, która dopiero zostanie wynajęta przez firmy.
W pierwszych trzech miesiącach roku najbardziej pod względem powierzchni magazynowej urósł Region Warszawski (o prawie 348 tys. mkw.) oraz Katowice (o 256 tys. mkw.). Natomiast największą inwestycję oddano do użytku w województwie kujawsko-pomorskim i był to obiekt Panattoni BTS Zalando Bydgoszcz, o powierzchni ponad 146 tys. mkw.
Zainteresowanie magazynami w Polsce pozostaje wysokie. Mimo spadku popytu o 23 proc. w pierwszych trzech miesiącach 2023 roku, jego poziom osiągnął 1,2 mln mkw. Odnowienia najmu stanowiły 44 proc. całego popytu, czyli o nawet kilkanaście procent więcej niż w I kwartale zeszłego roku. Mniejsze zapotrzebowanie na magazyny to efekt zawirowań gospodarczych, z którymi mamy do czynienia od dłuższego czasu, a także mniejszego zainteresowania ze strony branży e-commerce. Choć pojawiają się już sygnały, że tego typu projektów zacznie przybywać, na rynku coraz bardziej widoczny jest sektor produkcji, który stanowi ponad jedną czwartą całego popytu. Wiele z tych firm jest zaawansowanych technologicznie, dzięki czemu stanowią dodatkowy bodziec do rozwoju nowoczesnych magazynów.
- Polski rynek magazynowy jest na etapie uzyskiwania nowej równowagi po zmianach gospodarczych. Ich ważnym elementem jest zrównoważony rozwój, na który stawiają dziś wszyscy uczestnicy rynku: najemcy, deweloperzy oraz inwestorzy. Z uwagi na mniejszą aktywność wynajmujących i zmiany w strukturze popytu, śledzenie nastrojów i decyzji najemców jest kluczowe – podsumowuje Joanna Sinkiewicz z CBRE.